Andrzej Kozioł: MOIM ZDANIEM
Jednak tak jak nie ma róży bez kolców, nie ma też wiosny bez motocyklistów, którzy wyciągają z ukrycia swoje ryczące maszyny - i hajda na drogi!
W telewizyjnych serwisach kilkakrotnie pokazano osobnika, który jechał z szybkością 200 kilometrów na godzinę. Żeby tak jeździć publiczną drogą, trzeba mieć niewiele lat, jeszcze mniej wyobraźni oraz inteligencji.
Jednak nie niedostatki motocyklisty są najbardziej przerażające. Najbardziej przerażają sankcje, a raczej ich mikroskopijny wymiar. Gówniarz zapłacił 500 złotych, stracił 10 punktów i pojechał dalej. Dwa dni wcześniej kierowca jadący pod prąd - i bardzo szybko! - kierowca TIR-a zapłacił 1000 złotych, a polskie punkty mu latają, bo jest Słowakiem.
Obaj byli potencjalnymi zabójcami, obaj sprowadzili niebezpieczeństwo na innych uczestników ruchu drogowego, w rękach obu pojazdy zamieniły się w niebezpieczne narzędzia. I za to wszystko tylko kilka banknotów? Tanio...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?