MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Włoski renesans cinquecento

Redakcja
Kobieta i auto to przygoda o długiej tradycji. Choć przez dziesiątki lat kazano nam jedynie ładnie w samochodzie wyglądać, to kiedy już zasiadłyśmy za kierownicą, jakaś magiczna siła zaczęła przyciągać jak magnes.

Od tamtego momentu kobiety mają swoje wymagania co do jakości, wyglądu i funkcjonalności auta. I mylą się ci, którzy w oczekiwaniach niewiast widzą głównie piękno. Bo w kobiecym aucie musi być dużo więcej niż ładna linia i skórzana tapicerka. Nowoczesna kobieta jeździ autem quasi-transformerem.
Nowe 500, czyli cinquecento to samochód transformer. W zależności od wymagań to małe autko z miejskiego żuczka zamienia się w półciężarówkę, samochód terenowy, jak trzeba to i w… wyścigowy.
Często w kolorze czerwonym w różnych jego wariantach - malinowym, karminowym, wiśniowym, karmazynowym, z połyskiem lub bez. Jednym słowem - jest jak mała zgrabna pomadka, która w zależności od użycia potrafi czynić cuda.
Kobiecy samochód zmieścić musi tony zakupów, stadko dzieci, zwierząt domowych i tysiące trudnych do wyobrażenia sobie ładunków różnej formy i treści. Musi się składać jak przysłowiowy składak, a po chwili wyglądać jak limuzyna. Wash * Go!
Cinquecento zwane przez amatorów włoską strzałą jest małolitrażowym samochodzikiem, którego historia sięga lat pięćdziesiątych. Litując się nad kierowcami skuterów, firma Fiat w roku 1957 wypuściła na włoski rynek pojazd o silniku nie przekraczającym pół litra. Włosi pokochali fiata 500. Deszcz przestał w końcu padać im na głowę i, co ważniejsze, można było zmieścić w nim część rodziny i przyjaciół.
Przez lata "ekonomiczność" fiata 500 była traktowana jako absolutny priorytet. Auto było tanie jak skuter, paliło mało i osiągało zawrotną prędkość 80 km/h. To wystarczająca prędkość, biorąc pod uwagę zapierające dech w piersiach włoskie widoki, którym warto poświęcać każdą minutę życia.
W 2007 roku na fali mody na retro, Fiat ruszył z produkcją nowej wersji "500". Teraz "pięćsetka" przypomina swoją formą małe autko kochane przez Włochów do późnych lat 70. Choć wyparło je poczciwe kwadratowe cinquecento - włoska strzała i seicento, nowa "500" powróciła na salony samochodowe jak prawdziwa dama.
Ten samochód jest funky. Krągłości i miękkości przywodzą na myśl designerską lodówkę z lat 50. Wnętrze dodatkowo wzmacnia to skojarzenie. Siedząc w środku można odnieść wrażenie, że za moment drzwi krągłego autka - lodówki otworzy sama Sophia Loren, obdarzając nas jednym ze swych seksownych uśmiechów. Pięknie wykończona tapicerka, okrągłe klamki i inne buttony takie jak guzik (city), każą pamiętać, że auto jest dziełem Włochów, dla których piękno i łatwość życia to ważne wartości codzienności.
Ale włoska dewiza Bella Vita nie kończy się na powalającej urodzie i łatwości obsługi. Jak każde dobre kobiece auto ładnie się… składa. Całkiem duży bagażnik zachęca do korzystania z fiata 500 w różnych nieprzewidzianych przez projektantów celach.
Po złożeniu tylnych siedzeń powstaje bardzo duża przestrzeń, która pomieścić może dużego psa rasy sznaucer olbrzymi lub sporych rozmiarów wzmacniacz koncertowy (ja przetestowałam wersję transportową bez psa w roli głównej).
W nowym cinquecento urzeka wszystko, nawet to, co w innych autach może przeszkadzać - np. fakt, że wysokość samochodu nie zakłada raczej użytkowana przez dryblasów. Fakt, raczej nie jest autem dla chudych tyczkowatych modelek, lecz dla dobrze zbudowanych kobiet o słusznym wzroście 165 cm.
I jeszcze jedna rzecz! Nowy fiat 500 stał się kultowy od pierwszego dnia jego narodzin w nowej postaci! Z powodzeniem może konkurować z mini, i to pod każdym względem. Także w cenie jest konkurencyjny!
Uwielbiam sztukę włoskiego renesansu - czasy quattrocento i Piera Della Francesco. Nowe cinquecento jest wspaniałym przykładem włoskiego renesansu - tyle że w motoryzacji. Ale przecież to też sztuka.
KORNELIA BINICEWICZ
FOT. JACEK JURECKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski