MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wniosek o odwołanie starosty

GM
SUCHA BESKIDZKA. Klub radnych "Porozumienie dla Dobra Powiatu" oficjalnie złożył wniosek o odwołanie starosty suskiego Andrzeja Pająka.

Wniosek został przesłany do starostwa i dziś będzie przedstawiony podczas sesji Rady Powiatu Suskiego, ale pewne jest, że dziś decyzje w sprawie losów starosty nie zapadną. Zgodnie z procedurą, po złożeniu wniosku jest miesiąc czasu na głosowanie. W tym czasie wniosek będzie omawiany m.in. przez komisję rewizyjną.

Przypomnijmy, obecnie starosta suski Andrzej Pająk nie ma większościowego poparcia w radzie powiatu i dlatego nie może skompletować zarządu powiatu. Jeśli tego nie zrobi do 24 lutego - rada powiatu z mocy prawa zostanie rozwiązana i w powiecie suskim odbędą się nowe wybory radnych powiatowych.

Większość w radzie powiatu (12 na 21 radnych) posiada klub "Porozumienie dla Dobra Powiatu", który właśnie złożył wniosek o odwołanie starosty.

- Nie możemy dopuścić do trwania tej niemocy, nie możemy dopuścić również do ponownych wyborów i poniesienia ogromnych kosztów z tym związanych - wyjaśnia szef tego klubu Tadeusz Gancarz,

Starosta musiałby osiągnąć kompromis z opozycyjnym mu klubem, ale na to się nie zanosi. Starosta twierdzi, że kompromis według opozycyjnego mu klubu ma polegać na obsadzeniu przez to ugrupowanie funkcji wicestarosty oraz pozostałych trzech miejsc w zarządzie powiatu. - W takiej sytuacji miałbym za wszystko odpowiadać, ale decyzje byłyby w istocie podejmowane przez radnych z "Porozumienia dla Dobra Powiatu" - mówi starosta. Na to nie chce się zgodzić.

Jest odpowiedź na te słowa. - Pan Andrzej Pająk zupełnie ignoruje nasze propozycje i sprawia wrażenie osoby, której nie zależy, aby zarząd powiatu został wybrany w ustawowym terminie. Najważniejsze dla niego jest, aby on sam trwał jako starosta, bo według niego, nikt inny nie jest godny tej funkcji - czytamy w oświadczeniu wydanym przez "Porozumienie".

Jaka jest szansa, że starosta zostanie odwołany? Potrzeba do tego 13 głosów, ale wnioskodawcy mają tylko 12 głosów. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że być może któryś z radnych z klubu starosty zagłosuje za jego odwołaniem. - Odwołanie starosty to w tej chwili mniejsze zło. Abo starosta zostanie odwołany, albo odbędą się nowe wybory. A nie ma gwarancji, że ci sami radni zostaną znowu wybrani - mówi nam jeden z radnych.

(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski