Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wymagająca inwestycja

(AB)
Zakup mieszkania. Jak szacują eksperci, popyt na mieszkania w Polsce – mimo wyższego wkładu własnego – raczej nie spadnie.

Wpierwszej kolejności musimy dokładnie czytać wszystkie dokumenty i umowy związane z zakupem mieszkania. Jeżeli zapisy w umowie, jaką mamy podpisać z deweloperem albo właścicielem mieszkania, są dla nas niejasne, poprośmy o ich szczegółową wykładnię.

Krótkowzroczność – choroba nabywców
Warto śledzić też, o czym piszemy na str. C1, publikacje Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w których prezentowane są niedozwolone postanowienia umowne. W raporcie „Konsument na rynku deweloperskim” UOKiK zakwestionował np. postanowienia obciążające konsumenta kosztami w przypadku odstąpienia od umowy z przyczyn nieleżących po jego stronie. Zastrzeżenia urzędu wzbudziły też zapisy nakładające na konsumenta dodatkowe, nieuzasadnione obowiązki, na przykład konieczność zawarcia umowy z konkretnym, wskazanym przez dewelopera ubezpieczycielem.

Wniosek? Umowy czytamy ze zrozumieniem i analizujemy je, mając z tyłu głowy wskazówki UOKiK. Zakup mieszkania to inwestycja życia. Dlaczego więc tak wiele osób przy wyborze lokum daje popis silnej krótkowzroczności? Przykładem może być decyzja o osiedleniu się poza miastem.

Wiele osób kierowało się na pozór logicznym rozwiązaniem: zamiast mieszkania w mieście, domek na wsi. Problem w tym, że pomysł ten realizowało coraz więcej osób, które teraz godzinami stoją w korkach, próbując dojechać do pracy. Do tego dochodzą jeszcze dzieci, które też trzeba wszędzie dowozić. Kredyt za domek może nie jest zbyt wysoki, ale za to koszty dojazdu skutecznie drenują portfele mieszkańców.

Kosztów więcej, niż myślisz
Cena mieszkania ma istotne znaczenie przy finalizacji transakcji. Jednak to nie wszystko! Oprócz kosztów samego kredytu trzeba liczyć się też z kosztami transakcyjnymi i urządzeniem mieszkania. W grę wchodzą przecież spore kwoty, które należy uwzględnić w ogólnej kalkulacji. Pamiętajmy o opłacie notarialnej, wpisie do księgi wieczystej i podatku od czynności cywilnoprawnych (jeśli kupujemy lokum z drugiej ręki). Zakup lokalu to prawdziwa operacja – także finansowa.

Niezależnie od tego, czy kupujemy mieszkanie z rynku pierwotnego czy wtórnego, warto negocjować. I nie chodzi tu tylko o negocjacje z dewelo-perem bądź obecnym właścicielem lokalu, ale także pertraktacje z bankiem. Dzięki temu będziemy mogli dostosować warunki kredytowe do naszej sytuacji – ponieważ w grę wchodzą zwykle duże pieniądze, warto chociaż spróbować. Pamiętajmy, że siłę negocjacyjną wzmacnia wysoki poziom wkładu własnego i dobra historia kredytowa.

Bagatelizowana pułapka niskich cen

Siła nabywcza młodego Polaka, który chce iść na swoje, jest raczej niewielka. Nic dziwnego, że dla większości nabywców głównym kryterium wyboru mieszkania jest jego cena. Stara dobra zasada mówi, że kupując własne lokum, nie można skoncentrować się tylko na jednym czynniku – a zwykle takim jest cena. Tę zawsze można negocjować. Szukanie najtańszej opcji może bowiem skończyć się mieszkaniem w lokalu o niskim standardzie (do kapitalnego, drogiego remontu), albo położonym w fatalnie skomunikowanym miejscu. Mieszkanie powinno być azylem, do którego chce się wracać, a nie miejscem z którego chce się uciekać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski