Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabytkowa Bożnica jednak zostanie w Wiśniowej? Jeśli będą pieniądze... [ZDJĘCIA]

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Fot. Łukasz Janik/UG Wiśniowa
Radni ponownie zmienili zdanie w sprawie tego zabytku. Tym razem zobowiązali wójta do działań w kierunku tego, aby pozostał w Wiśniowej jako... „miejsce upamiętniające historię gminy Wiśniowa, w szczególności walk partyzantów AK”.

WIDEO: Trzy Szybkie

To wola zgoła odmienna od tej, jaką wyrazili w czerwcu br., kiedy opowiedzieli się za relokacją zabytku. Wtedy uznali, że to optymalne rozwiązanie w sytuacji, kiedy budynek popada w coraz większą ruinę, a gmina ma pilniejsze wydatki niż jego remont.

To nie pierwsze takie zamieszanie wokół bożnicy, która jest ostatnim namacalnym śladem tego, że Wiśniową jeszcze przed II wojną światową zamieszkiwali Żydzi. Stara drewniana konstrukcja oparła się też powodzi, ale jej stan już dawno określono jako katastrofalny. A to jedna z trzech zachowanych jeszcze drewnianych bożnic w Polsce.

I choć radni teraz chcą, aby pozostała w Wiśniowej, to nadal uważają, że gminy nie stać na ratowanie zabytku i inwestowanie w niego pieniędzy z gminnego budżetu. Dlatego chcą, aby wójt pozyskał je ze źródeł zewnętrznych.

Przypomnijmy, że w poprzedniej kadencji gminie udało się pozyskać dotację w wysokości 360 tys. zł, co stanowiło połowę kosztorysowej wartości prac. Do remontu jednak nie doszło, bo nie znalazł się wykonawca, który by się go podjął, a niewykorzystaną dotację trzeba było zwrócić.

Nowy wójt nie zdecydował się, aby wiosną br. ponownie ubiegać o te środki, a wkrótce Rada wydała oświadczenie o woli relokacji bożnicy.

Teraz gmina znów szuka finansowej pomocy. - 31 października br., po ustaleniu tego z Radą, złożyłem wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o udzielenie dotacji, która pokryłaby 100 proc. kosztów prac. Potrzeba ok. 0,5 mln zł, przy czym mówimy tylko o pracach konserwatorskich, a nie o adaptacyjnych, ani też o budowie muru oporowego od strony Krzyworzeki, który jest niezbędny, aby przy większym wezbraniu woda nie zabrała budynku bożnicy - mówi Bogumił Pawlak, wójt gminy Wiśniowa.

Wniosek poparła również wojewódzka konserwator zabytków, która jak mówi, z wielką radością przyjęła tę decyzję radnych. - Bożnica jest jednym z niewielu zabytkowych obiektów na terenie gminy i jedynym pozostającym pod jej zarządem. Jest świadectwem obecności społeczności żydowskiej w Wiśniowej, której losy zakończyły się podczas niemieckiej okupacji - stracono wszystkich żydowskich mieszkańców. Jest obiektem wyjątkowym z uwagi na fakt, że wzniesiona została z drewna, a jej zewnętrzna forma jest bardzo skromna - podkreśla dr Monika Bogdanowska.

Radni mają też swój pomysł na zaadaptowanie bożnicy. Nowy, w porównaniu do pomysłów, jakie wysuwali wcześniej inni. Mówiło się bowiem m.in. o tym, że bożnica mogłaby stać się Centrum Edukacji i Tożsamości „Ukryte Dzieci”, dokumentującego losy żydowskich dzieci uratowanych w czasie wojny przed holocaustem. Albo Centrum Literackim zajmującym się przede wszystkim literaturą pisaną w języku jidysz.

To co proponują obecnie radni to utworzenie miejsca upamiętniającego historię gminy Wiśniowa, w szczególności walk partyzantów AK. - Wcześniejsze propozycje, może niepotrzebnie, ale jednak działały na wyobraźnię mieszkańców. Dlatego po ponownej analizie doszliśmy do wniosku, że udostępnienie tego budynku w kontekście bliskim nam wszystkim nie będzie budziło kontrowersji - mówi radny Grzegorz Kaczmarczyk i dodaje: - Nie chodzi o antysemityzm. Gdyby mieszkańcy Wiśniowej byli antysemitami, ten budynek pewnie by tak długo nie przetrwał, a przetrwał i stoi tam, gdzie stał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski