Złota puszka i dwa razy więcej

Pod patronatem "Dziennika Polskiego"

 Kilka tygodni temu dobiegł końca II etap konkursu "Złota puszka", organizowany przez brzeską firmę KOBA SA, jednak dopiero teraz odbyła się uroczystość wręczenia nagród najlepszym, będąca również okazją do podsumowania dotychczasowych osiągnięć uczestników konkursu i przybliżenia idei całej rywalizacji.
 Uroczystość wręczenia nagród odbyła się w krakowskim hotelu "Pod Kopcem", wzięli w nim udział dyrektor firmy KOBA SA Bogusław Bzdak, główny koordynator konkursu Barbara Bzdak, przedstawiciel przedsiębiorstwa Can-Pack (sponsora wszystkich nagród) Robert Put, dyrektorzy i opiekunowie wszystkich wyróżnionych szkół oraz najmłodsi laureaci.
 - Idea i regulamin konkursu są po prostu wspaniałe - mówiła Jadwiga Kramer, nauczycielka ze szkoły w Starym Rybiu (gm. Gródek). - Dzieci uczą się prawidłowych nawyków związanych z ochroną środowiska.
 - W zbieraniu puszek pomagała mi cała rodzina, najwięcej dziadek - _opowiadał Mateusz Koczwara z SP w Szczepanowie. - _Podoba mi się ten konkurs, dzięki niemu zrozumiałem, jak bardzo zaśmiecamy środowisko. Pewnie gdybym oddał puszki do skupu, to dostałbym za to pieniądze, ale wtedy nie miałbym tylu pomocników.
 O znaczeniu odzysku puszek opowiadał Robert Put: - Firma Can-Pack, która odbiera wszystkie puszki od organizatora, dba nie tylko o produkcję. Interesuje nas także odzysk złomu, w styczniu odebraliśmy od KOBY ponad sto ton, w czerwcu planujemy tylko od naszego brzeskiego kontrahenta 800 ton, na koniec roku będzie to 2400 ton.
 Równolegle, konkursy prowadzone są w województwach: warmińsko-mazurskim, mazowieckim, łódzkim, białostockim, lubuskim i podkarpackim. W sumie wartość nagród w całej Polsce zamknie się kwotą 35 tysięcy złotych.
 Ciekawie o recyclingu, czyli odzysku opowiadał Bogusław Bzdak: - Prowadzony przez nas system recyclingu składa się z pięciu elementów, ten konkurs jest jednym z nich. Prowadzimy go nie po, żeby zarobić, ale w celu edukowania. Do współpracy zachęcamy przede wszystkim zakłady zajmujące się oczyszczaniem miast. ZOM-y tłumaczą nam, że nie jest to dla nich opłacalne, my widzimy to inaczej. Oczywiście segregacja odpadów prowadzona na wysypisku śmieci jest praktycznie niemożliwa, dlatego proponujemy segregację już w gospodarstwach domowych.

Nagrody i laureaci

 Najprzyjemniejszym punktem uroczystości było - jak łatwo przewidzieć - wręczanie nagród. Trzeba przyznać, że organizatorzy i sponsorzy postarali się, żeby były to atrakcyjne upominki, przede wszystkim przydatne w działalności szkoły lub też w wakacyjnym wypoczynku dla najmłodszych.
 W kategorii "najlepsza szkoła" - SP z Łękawicy, Gimnazjum w Rzykach (obie szkoły - pow. wadowicki, SP ze Szczawy (pow. limanowski), SP Inwałd (pow. wadowicki), SP 1 Kamienica (pow. limanowski) i SP 8 Trzebinia (pow. chrzanowski) nagrodzone zostały magnetowidami, SP Lipie (pow. nowosądecki) otrzymała drukarkę atramentową, SP Stare Rybie - telefaks, SP Bulowice wzbogaciła się o telewizor. Równie bogato było przy wręczaniu nagród indywidualnych dla najlepszych uczniów. Zdecydowana liderka z Łękawicy, Basia Biłko, otrzymała namiot dwuosobowy, śpiwór, materac dmuchany i hamak. Podobnymi nagrodami, które służyć będą dzieciom podczas najbliższych wakacji, wyróżniono dziewięć osób. Są to: Małgosia Żmija i Paulina Cieciak z Łękawicy, Edyta Tomasik i Mateusz Koczwara ze Szczepanowa, Łukasz Zieliński z Bulowic, Anna Ziewakicz z Trzebini, Łukasz Smajda ze Sterkowca, Łukasz Czopek z Laskowej i Daniel Kozik z Barwałdu Górnego. Najlepszym klasom wręczono "kopertówki", które mają być przeznaczone na dofinansowanie dowolnie wybranej imprezy. Klasy V i VI z Łękawicy, klasa IVc z Bulowic i klasa Ib z Gimnazjum w Rzykach otrzymały odpowiednio: 900, 600 i dwa razy po 400 złotych. Nagrodzeni zostali także wszyscy opiekunowie wyróżnionych szkół, klas i uczniów. Dyrektorowi najlepszej szkoły Markowi Kwartnikowi z Łękawicy wręczono okazały kufer.
 Szkoła Podstawowa z Łękawicy wyraźnie zdystansowała inne. Uzbierała aż 2315 kilogramów, druga w liczbach bezwzględnych SP z Bulowic miała na koncie 987 kilogramów. W przeliczeniu na jednego ucznia Łękawica też ustanowiła mocno wyśrubowany rekord - 14,5 kg, następna szkoła - 5,7 kg. Basia Biłko, zdecydowana liderka, sama uzbierała aż ponad pół tony.

(ZS)