Janusz Korwin-Mikke: W PROSTYM ZWIERCIADLE
Najogólniej moja teza brzmi: „Można było być zwolennikiem wprowadzenia €uro pięć lat temu – może nawet dwa lata temu... Jeśli jednak ktoś teraz opowiada się za wprowadzeniem €uro – to w Wolnej Polsce wyląduje albo w psychiatryku, albo w więzieniu – bo by teraz to głosić trzeba być albo wariatem, albo sabotażystą”.
Na pytanie PT prezentera: „Czy nie powinniśmy być w ekskluzywnym klubie siedemnastu państw?” – odparłem, że wolałbym w takim razie wprowadzić frank szwajcarski – wtedy bylibyśmy w jeszcze bardziej ekskluzywnym klubie: dwóch państw”.
Ale na razie jesteśmy w jeszcze bardziej ekskluzywnym klubie: jednego państwa, które ma całkiem przyzwoity (jak na Europę...) pieniądz: złotówkę. Nie jest to pieniądz złoty – wbrew nazwie – ale dodrukowujemy go mniej, niż inni.
I to – na teraz – wystarczy. Proszę pamiętać o słynnej przypowieści o Japończyku i Amerykaninie, którzy na sawannie spotkali lwa. Amerykanin rozglądał się daremnie za porządnym drzewem, a Japończyk starannie sznurował buty. Amerykanin spytał: „Po co? Przecież nie będziesz biegł szybciej, niż lew?” Japończyk na to: „Nie – ale wystarczy, że będę biegł szybciej, niż Ty!”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?