W większości wsi, do tej pory sołtysi są poborcami podatków. Dostają za to 7-procentową prowizję. Gmina rocznie wydaje na to 80 tys. zł. Ale nakazy płatnicze roznoszą bezpłatnie.
Adam Najder, burmistrz Skawiny, na poniedziałkowym spotkaniu z sołtysami zapewniał, że nie chodzi o oszczędzanie na nich. Pomysł, by mieszkańcy dokonywali wpłat w banku, na poczcie czy przez Internet uzasadnia bezpieczeństwem sołtysów, lepszą ochroną danych osobowych, a także rozpowszechniającą się bezgotówkową formą dokonywania płatności. Utwierdził się w tym po półrocznym funkcjonowaniu systemu opłat za wywóz odpadów. Ludzie co miesiąc płacą za nie bez pośrednictwa inkasentów.
Jednak sołtysom, co podkreślał Grzegorz Klimas z Rzozowa, przewodniczący Związku Sołtysów Gminy Skawina, nie chodzi o zarobek, ale o kontakt z mieszkańcami, którzy najczęściej zgłaszają różne problemy podczas zbierania podatków. – Na pewno trudno będzie płacić podatki w nowym systemie osobom starszym, które nie mają kont bankowych, komputerów i trudno im dojechać do Skawiny do banku,bo jest to dla kosztowna wyprawa _– zaznaczał Czesław Blak, sołtys Woli Radzi-szowskiej, u którego podatki płaci 50–60 procent mieszkańców. Halina Marczyńska, sołtys Facimiecha dodała, że z form płacenia za śmieci ludzie wcale nie są zadowoleni. Ona wysłuchała sporo uwag w tej sprawie. – _Sam kilku osobom płacę podatki za __śmieci – dodaje Grzegorz Klimas.
Sołtysi mieli też żal do burmistrza, że o planach zmiany systemu dowiedzieli się dopiero po styczniowej sesji. Adam Najder ripostował: gdyby chociaż czasem uczestniczyli w sesjach i odbierali materiały z biura Rady Miejskiej, wtedy wiedzieliby więcej. Jednak w sesjach bierze udział tylko kilku sołtysów z liczącej 16 wiosek gminy. Przypomnijmy, nie zobowiązują ich do tego statuty. Taki obowiązek mają sołtysi wielu gmin w powiecie krakowskim, np.: Czernichów, Jerzmanowice-Przeginia, Krzeszowice, Mogilany, Wielka Wieś, Zielonki. Za nieuczestniczenie w sesjach potrącana jest im część diety. Sołtysi z gminy Skawina swoją nieobecność tłumaczą pracą zawodową.
– Interesuje nas, co dzieje się w gminie, ale nie zawsze możemy zwalniać się z pracy. Gdyby na przykład co druga sesja odbywała się po południu, to na pewno bralibyśmy w nich udział _– powiedziała nam Zdzisława Bała, sołtys Radziszowa. W jej wsi coraz więcej ludzi, zwłaszcza młodych ,wnosi opłaty przez Internet. To i argument o bezpieczeństwie ją przekonuje. – _Jednak na zmianę przyzwyczajeń osób starszych i dotarcie do nich powinien być dłuższy czas, przynajmniej pół roku, a nie miesiąc – mówiła sołtys.
Wiceburmistrz Stanisław Żak wyjaśnił, że sprawa inkasa nie jest przesądzona. O tym zdecydują radni na sesji 26 lutego. Mają już opinię sołtysów. Na wniosek Franciszka Czekaja, sołtysa Pozowic, głosowali oni nad nowym systemem: ośmiu było za, jeden wstrzymał się od głosu, pięciu było przeciw.
Stefan Jezioro, przewodniczący Komisji Infrastruktury Wsi i Rolnictwa zaprosił sołtysów na posiedzenie 25 lutego. Jego wypowiedź o obowiązku informowania o zmianie systemu mieszkańców przez sołtysów, wywołała ostrą reakcję m.in. Grzegorza Lelka, sołtysa Ochodzy. – Dlaczego mamy brać na siebie tłumaczenie ludziom? Nie zdążymy tego zrobić, zwłaszcza sołtysi w liczniejszych wioskach – stwierdził. Ustalono, że informacje o nowym systemie znajdą się na tablicach ogłoszeń. Gmina zwróci się też o nagłaśnianie ich przez księży.
Burmistrz Najder obiecuje sołtysom rekompensatę za utracone dochody z tytułu inkasa. Na najbliższej sesji wniesie projekt uchwały o płatne roznoszenie przez nich nakazów płatniczych oraz podwyżkę diet dla nich i przewodniczących osiedli.
Napisz do autora:
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?