Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biertowice. Jak poprawić bezpieczeństwo na skrzyżowaniu dwóch ruchliwych dróg?

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Skrzyżowanie w Biertowicach (od strony drogi krajowej nr 52)
Skrzyżowanie w Biertowicach (od strony drogi krajowej nr 52) fot. Katarzyna Hołuj
Niebezpieczne skrzyżowanie dwóch najbardziej ruchliwych dróg w gminie Sułkowice, czyli drogi krajowej nr 52 i drogi wojewódzkiej nr 956, wymaga interwencji zarządców. GDDKiA ma w planie pewne zmiany, ale gmina obawia się, że ich wprowadzenie, bez zastosowania sygnalizacji świetlnej, może jeszcze bardziej utrudnić wyjazd od strony Sułkowic w kierunku Kalwarii Zebrzydowskiej.

FLESZ - Płaca minimalna pójdzie w górę

Władze gminy Sułkowice, którą przecinają drogi: krajowa i wojewódzkie podjęły rozmowy z zarządcami tych dróg na temat przebudowy kilku skrzyżowań na ronda w celu poprawy bezpieczeństwa. Jednak akurat na tym najbardziej newralgicznym skrzyżowaniu w Biertowicach rondo najpewniej nie powstanie, choć nie brakuje zwolenników jego budowy (wnioskowali o nie mieszkańcy Biertowic).

Rondo było w planach, gdy w planach nie było BDI

Do jego budowy 10 lat temu skłaniała się sama GDDKIA, ale zabrakło wtedy porozumienia z zarządcą drogi wojewódzkiej.
Teraz ronda nie ma w planach i to wcale nie tylko dlatego, że brakuje zgody ZDW, albo, że w tym miejscu jest stosunkowo mało miejsca (ciasna zabudowa). Jego budowa wydaje się nieuzasadniona przede wszystkim, dlatego że za dekadę (do 2031 roku) ma powstać Beskidzka Droga Integracyjna, która odciąży dzisiejszą drogę krajową nr 52 i natężenie ruchu w tym miejscu znacząco się zmniejszy.

Zgadzają się z tym także władze gminy Sułkowice i nie nalegają na budowę ronda. Jednak plany Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i autostrad też ich nie satysfakcjonują, a przynajmniej nie do końca. GDDKIA ma bowiem zamiar wydzielić na drodze krajowej lewoskręt dla jadących od strony Krakowa (zakopianki) i skręcających w drogę wojewódzką w kierunku Sułkowic i dalej Suchej Beskidzkiej.

Lewoskręt tak, ale w parze ze światłami

Burmistrz Sułkowic Artur Grabczyk obawia się, że wydzielenie takiego lewoskrętu oprócz tego, że upłynniłoby ruch na drodze krajowej tym, którzy jadą od Krakowa (zakopianki) w kierunku Kalwarii Zebrzydowskiej i dalej, jednocześnie utrudniłoby i to znacznie skręt w lewo z drogi wojewódzkiej (w kierunku Kalwarii) na drogę krajową. Dziś, jak mówi burmistrz, kierowcy jadący w tym kierunku (od strony Sułkowic) często korzystają z uprzejmości tych, którzy skręcają z drogi krajowej w wojewódzką i mimo, iż mają pierwszeństwo przepuszczają ich. Ale już, kiedy powstanie lewoskręt może się to okazać niemożliwe, bo ruch na krajówce na kierunku Kraków-Kalwaria będzie trwał non-stop. Dlatego, oprócz lewoskrętu gmina sugeruje zastosowanie sygnalizacji świetlej.

Iwona Mikrut, rzeczniczka krakowskiego oddziału GDDKiA nie wyklucza uwzględnienia wniosku gminy Sułkowice, choć formalnie taki jeszcze do GDDKIA nie wpłynął. - Przeprowadzimy analizę i w przypadku, gdy okaże się, że wykonanie takiej sygnalizacji jest tu uzasadnione będziemy się starali o środki finansowe na ten cel – wyjaśnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski