Biskup Skworc wśród kandydatów?

TARNÓW-WARSZAWA. Spekulacje po rezygnacji abp Wielgusa

W poniedziałek o godz. 22 w telewizyjnej Dwójce Panorama podała informację, że wśród kandydatów do objęcia funkcji metropolity warszawskiego znajduje się biskup Wiktor Skworc, ordynariusz diecezji tarnowskiej.

Kilka miesięcy temu głośno było o bp Wiktorze Skworcu z innego powodu. Z zachowanych w IPN dokumentów wynika, że w 1979 r. został zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa jako tajny współpracownik o pseudonimie "Dąbrowski". Stało się to w okresie, gdy był bliskim współpracownikiem dwóch kolejnych biskupów katowickich, oddelegowanym do kontaktów z władzami PRL. Fakty te zostały ujawnione wtedy, gdy bp Skworc, na skutek pojawiających się pogłosek, sam zwrócił się do historyków o zbadanie jego akt.
Biskup z Tarnowa twierdzi, że nigdy nie wiedział o tym, że został zarejestrowany jako TW, nic nie jest mu wiadomo o nadanym mu pseudonimie i jest przekonany, że nikomu w przeszłości nie zaszkodził. W materiałach zgromadzonych w IPN znajduje się wpis oficera SB, iż rozmowy z księdzem Skworcem "nie spełniły oczekiwań i nadziei". Tajne służby PRL wyrejestrowały "Dąbrowskiego" w 1989 r.
W poniedziałkowej Panoramie biskup tarnowski został przedstawiony jako ten duchowny, który nie dał się złamać Służbie Bezpieczeństwa.
Bp Wiktor Skworc wymieniany jest wśród trzech kandydatów do objęcia funkcji metropolity warszawskiego po niedzielnej rezygnacji abp Stanisława Wielgusa.
(ZIOB)