Biskupice. Zaginął Tadeusz Rajski. Strażacy przeszukują Szreniawę w poszukiwaniu zaginionego mężczyzny

FLESZ - Kolejna próba oszustwa w sieci

57-letni mężczyzna wyszedł z domu w niedzielę o godz. 17. i do tej pory nie wrócił. Nie nawiązał też kontaktu z rodziną. Po raz ostatni był widziany w niedzielę po godz. 17, gdy szedł w kierunku mostu na Szreniawie w Biskupicach. Na moście zostały też odnalezione rzeczy osobiste zaginionego, które rozpoznał jego bratanek.

Ponieważ istnieje podejrzenie, że mężczyzna mógł utonąć, zarządzono przeszukanie koryta i brzegów Szreniawy. We wtorek po południu odcinek rzeki położony poniżej mostu w Biskupicach przeszukiwali przy użyciu łodzi strażacy zawodowi z Proszowic. W poszukiwaniach brali też udział druhowie z Bobina i Koczanowa. Niczego jednak nie znaleziono. Poszukiwania były bardzo utrudnione ze względu na bardzo wysoki poziom Szreniawy.

- Większe szanse byłyby za kilka dni, gdy woda nieco opadnie –

uważa zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Proszowicach kpt Marcin Szlachta.

Zaginiony mężczyzna na 180 cm wzrostu, jest szczupły, ma siwe, krótkie włosy. W dniu zaginięcia był ubrany ciemną koszulę, ciemnogranatowe spodnie jeansowe, brązowe adidasy.

Osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje o zaginionym proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Proszowicach pod nr tel. 47 83 42 200 lub 112.