Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bociany będą u nas za tydzień, a w lipcu policzą je ornitolodzy

Anna Agaciak
Bociany dolecą do nas po 15 bm.
Bociany dolecą do nas po 15 bm. FOT. PIOTR KRZYŻANOWSKI
Przyroda. Pierwsze ptaki pojawiły się już na północy Polski. Większe grupy dotrą w połowie miesiąca. Ornitolodzy przygotowują się do VII Międzynarodowego Spisu Bociana Białego.

Ornitolodzy donoszą, że bociany przeleciały już nad cieśniną Bosfor. W Polsce duże grupy tych zwiastujących wiosnę ptaków powinniśmy zaobserwować po 15 marca. W lipcu zaś w całym kraju wolontariusze będą liczyć pary lęgowe bocianów. Poprzedni spis przeprowa­dzono w 2004 r. Teraz, po 10 latach, dowiemy się czy bociania populacja rośnie, czy maleje.

„Tegoroczne” bociany zostały już zauważone na Pomorzu, w Bydgoszczy i na Podkarpaciu. – Jako pierwsze zawsze przylatują stare samce – mówi dr Kazimierz Walasz z Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego. – Gdy dotrą do gniazd i rozpoczną w nich pozimowe naprawy, przylecą samice. Młodzież będzie dolatywać do końca kwietnia.

W tym roku ornitolodzy z całej Europy planują VII międzynarodowe liczenie bociana białego. W 2004 r. doliczono się w naszym kraju 52 tys. par lęgowych. Na razie wolontariusze wypełniają deklaracje uczestnictwa w letniej akcji i uczą się metod rachowania ptaków. Do samej operacji przystąpią w lipcu. – To okres, kiedy młode bociany stoją już na gniazdach i można je łatwo policzyć – mówi Damian Wiehle, prezes Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego.

Każdy z ornitologów będzie musiał zinwentaryzować bocianie gniazda w swoim powiecie. Ustali, ile jest tam par lęgowych i które spośród nich doczekały się potomstwa. Miłośnicy ptaków będą się ponadto wnikliwie przyglądać samym gniazdom. Sprawdzą ich położenie, czy są stabilne i bezpieczne dla skrzydlatych lokatorów.

W najbliższym czasie powstanie internetowa aplikacja, która umożliwi wprowadzanie wyników bocianiej inwentaryzacji do sieci. Dzięki niej po przeprowadzeniu spisu, lokalizacja wszystkich gniazd w Polsce i Europie będzie widoczna na powszechnie dostępnej internetowej mapie, opatrzonej zdjęciami.

Poprzedni spis bocianów przeprowadzono w Europie 10 lat temu. Najwięcej tych ptaków w Małopolsce odnotowano wówczas w gminie Szczurowa w powiecie brzeskim (53 pary lęgowe). Tylko jedną parę zauważono w powiecie suskim, a w całym województwie mieliśmy 789 bocianich par.

Profesor Piotr Profus z Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk, jeden z największych znawców tego gatunku obawia się, że wyniki tym razem nie będą optymistyczne. – W całym kraju znikają łąki i pastwiska, będące naturalnymi żerowiskami tych ptaków. Dlatego par lęgowych mamy coraz mniej – mówi prof. Profus. – Do spadku populacji mogą się też przyczyniać nielegalne odstrzały ptaków migrujących, które są niestety popularne w Libanie i Syrii.

Napisz do autora
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski