Brawa dla niepołomiczan

W PŚ w Warszawie wzięli udział w pokazach, kursie i egzaminie

Najbardziej prestiżowa tegoroczna impreza na świecie w karate tradycyjnym zgromadziła na starcie najlepszych specjalistów tej sztuki walki, a na trybunach wielu znamienitych gości, z legendarnym prezydentem Międzynarodowej Federacji Karate Tradycyjnego (z siedzibą w Los Angeles) Hidetaki Nishiyamą na czele. Obecni byli też Vladimir Yorga - prezydent Europejskiej Federacji Karate Tradycyjnego, buddyjski kapłan, aktor, poeta i pierwszy instruktor karate w Polsce - Chiyomaro Shimoda, Steye Shuji Nakada - główny doradca Senseia Nishiyamy, a także przedstawiciele różnych ambasad.
Niepołomiczanie Paweł Janusz, Michał Janusz i**Rafał Wajda - aktualni mistrzowie Polski w kata drużynowym - dali pokaz kata Gojyu-Shi-Ho Dai, za który zebrali wiele gratulacji. Publiczność kilka razy reagowała brawami na ich występ, pomimo próśb o ciszę w trakcie pokazu. - Długo się przygotowywaliśmy do tego pokazu, ale niemal w ostatniej chwili musieliśmy go nieco skrócić, zaprezentować w mniej skomplikowanej formie. W noc poprzedzającą występ poprawialiśmy to, co wcześniej mieliśmy zaplanowane. Pokaz przed najważniejszymi na świecie osobami w karate tradycyjnym był dla nas dużym przeżyciem. Zawodnicy z innych krajów pytali się, czemu nie tworzymy pierwszej drużyny w reprezentacji. Może to nastąpi w przyszłym roku - powiedział Paweł Janusz, trener i zawodnik Spartakusa w jednej osobie.
Wspomniany tercet oraz trio innych niepołomiczan - Sławomir Kleczewski, Anna**Mleko i**Joanna**Musiał - wcielili się w rolę walczących, których oceniali uczestnicy kursu na sędziego klasy międzynarodowej ITKF (Paweł Janusz ukończył taki kurs w tym roku w San Diego). Ponadto Michał Janusz i Rafał Wajda zdawali egzamin na II dan. Oficjalne wyniki egzaminu będą znane później, ale prezes Polskiego Związku Karate Tradycyjnego i zarazem trener naszej reprezentacji Włodzimierz Kwieciński gratulował niepołomickiemu duetowi udanego występu, więc można sądzić, że wkrótce staną się oni posiadaczami drugiego stopnia mistrzowskiego.
Teraz w Spartakusie trwają przygotowania do Pucharu Polski dzieci, który odbędzie się w dniach 27-28 października w Rzeszowie. Spodziewany jest tam występ około 700 dzieci! W kadrze Spartakusa na te zawody jest 30 dzieci. W ubiegłym roku niepołomiczanie wygrali PP drużynowo i indywidualnie (Wiktor Staszak) w kategorii do 9 lat. Teraz też liczą na sukcesy.
4 listopada w Niepołomicach krakowski biskup ma poświęcić drugą część budynku Akademii Karate Tradycyjnego. Budynek ten został przekazany Fundacji Rozwoju Ruchu i Promocji Zdrowia. Jego głównym gospodarzem jest wspomniana akademia. Teraz będzie tam też akademia tańca i fitnessu, a w przyszłości powstanie bawialnia dla dzieci, których rodzice będą chcieli tam zostawić swoje pociechy i sami poćwiczyć.
15 grudnia w Niepołomicach odbędzie się Turniej Mikołajkowy, na który Paweł Janusz chce zaprosić największą legendę polskiego karate tradycyjnego, wielokrotnego medalistę mistrzostw Polski, Europy i świata, trzykrotnego zdobywcę Pucharu Świata (w ostatnim PŚ był drugi - w finale przegrał z Argentyńczykiem Justo Gomezem), 43-letniego Krzysztofa Neugebauera. Trener Spartakusa chce w czerwcu przyszłego roku zorganizować na krakowskim rynku największy na świecie turniej karate tradycyjnego dzieci, przebić w tym względzie Włochy, gdzie startuje ponad 2,5 tysiąca dzieci. W 2007 roku odbędą się m.in. ME w Macedonii i MŚ na Litwie. Okazji do startów dla niepołomiczan więc nie zabraknie. (FIL)**