Coraz mniej gminnych lokali mieszkalnych

Kontynuacja sprzedaży mieszkań komunalnych z bonifikatami to jedno z głównych założeń "Wieloletniego programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy Kraków". Projekt takiego programu prezydent przekazał już radnym.

W latach 2008-2011 miasto odsprzedało lokatorom ponad 3,6 tys. mieszkań. Zakłada się, że do roku 2017 lokatorzy będą wykupywać co roku do 10 proc. mieszkań komunalnych.

Z drugiej strony jako jeden z priorytetów prezydent wskazał powiększanie zasobu mieszkaniowego i zasobu pomieszczeń tymczasowych. Tych ostatnich będzie przybywać co roku, ale niewiele - jeszcze w 2012 r. będzie ich 27, rok później - tylko o pięć więcej, a w 2017 roku - 52.

Nowych mieszkań w tym roku ma być tylko 38, w przyszłym - 80. W roku 2014 miasto w ogóle nie planuje pozyskania nowych lokali mieszkalnych, podobnie jak w latach 2016-2017. Jedynie w roku 2015 przybędzie do zasobu 340 nowych lokali.

Obecnie w złym stanie technicznym jest 12 proc. mieszkań gminnych, w dobrym - 32 proc. Za pięć lat ma być nieco lepiej - zakłada się, że w złym stanie pozostanie tylko 9 proc. lokali komunalnych, a w dobrym, nie wymagającym żadnych interwencji - 41 proc.

Analizując gminny program, nietrudno dojść do wniosku, że miasto nie będzie w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb mieszkaniowych. Samorząd chce co roku realizować 160 wyroków eksmisyjnych, choć sam zakłada, że co roku będzie przybywać 350 takich wyroków, a do tego w latach 2010-2011 było ich ponad 500 rocznie.

Jednym ze wskaźników skutecznej realizacji przyjętych założeń polityki mieszkaniowej ma być "zaspokojenie istniejących potrzeb mieszkaniowych na poziomie 10 proc. w skali roku". To oznacza, że tylko co dziesiąty już wstępnie zweryfikowany wniosek o pomoc będzie skuteczny. Nawet ostateczne listy mieszkaniowe nie będą w pełni realizowane.