MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy ten parking zapełni się autami?

Redakcja
- Ile zapłacimy za miejsce? Które ulice będzie obowiązywał zakaz parkowania? - mieszkańcy pytają o podziemny parking, który ma powstać przy Muzeum Narodowym. Urzędnicy twierdzą, że nie mają jeszcze takich informacji, a to z kolei budzi obawy.

INWESTYCJE. Gmina negocjuje z operatorem w sprawie nowego parkingu podziemnego przy al. Focha i al. 3 Maja

Jak podkreśla Krzysztof Kwarciak, radny Dzielnicy VII Zwierzyniec, budowa podziemnego parkingu pod skrzyżowaniem al. Focha i al. 3 Maja to potrzebne przedsięwzięcie.

- Obawiam się jednak, że realizacja koncepcji Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który chce ograniczyć liczbę miejsc postojowych w okolicy płatnego parkingu, zamiast ułatwić mieszkańcom życie, tylko je utrudni - stwierdza.

Powołuje się na doświadczenie budowy pierwszego takiego publicznego parkingu pod ziemią, czyli pod placem Na Groblach, gdzie operator ustalił tak wysokie opłaty za parkowanie, że nie chcieli się tam zatrzymać nawet najbliżsi sąsiedzi. Po protestach ceny zostały obniżone, ale i tak miesięczny abonament dla mieszkańców jest wysoki, bo wynosi 390 zł. Przy tym nie mogą już oni zaparkować na ulicy pod swoimi domami.

- Mieszkańcy Zwierzyńca usłyszeli w radiu, że ZIKiT zamierza wprowadzić takie same ograniczenia przy parkingu przy Muzeum Narodowym. Pytają, czy zakaz będzie obowiązywał także na ich ulicy i ile będzie kosztowało miejsce pod ziemią. Wszystkim nam zależy, żeby takie sprawy były dograne jeszcze przed podpisaniem koncesji, co nastąpi lada dzień - mówi radny Krzysztof Kwarciak.

Michał Pyclik z ZIKiT przekazał nam jednak, że nie ma jeszcze listy miejsc, które obejmie zakaz parkowania. Jan Machowski z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa, poinformował natomiast, że za wcześnie jest mówić o wysokości opłaty za miejsce pod ziemią. Zarówno cennik, jak i ograniczenie parkowania w tym rejonie są przedmiotem negocjacji z wykonawcą i operatorem, które powinny zakończyć się w ciągu miesiąca.

- Można sobie jednak wyobrazić, że podobnie jak w przypadku parkingu pod placem Na Groblach, tak i tu pewne ograniczenia w postoju naziemnym zostaną wprowadzone - mówi Jan Machowski.

Parking pod skrzyżowaniem alei Focha i alei 3 Maja na minimum 150 samochodów ma kosztować ponad 17 mln zł, z czego wkład gminy wyniesie 5 mln zł. Inwestycja ma powstać w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Miasto ma także oddać teren w dzierżawę inwestorowi na długi okres czasu.

- W przypadku parkingu pod placem na Groblach jest to 70 lat, a to jest przecież tak atrakcyjny teren u stóp Wawelu. Okazało się też, że gmina nie ma wpływu na cennik, a jednocześnie wprowadza zakazy parkowania. Trudno po czymś takim dziwić się protestom mieszkańców - komentuje Mikołaj Kornecki, przewodniczący Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa.

Jego zdaniem gmina, zamiast budować kolejne podziemne parkingi, które są droższe niż te naziemne, powinna przygotować bilans wolnych miejsc do parkowania.

- Takim niewykorzystanym miejscem są tyły Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej przy ul. Rajskiej - wskazuje.

- W pobliżu innego planowanego parkingu - przy placu Biskupim są już parkingi nadziemne i nigdy nie są zapełnione. Ludzie wolą zapłacić mniej i zaparkować na chodniku. W podziemnych parkingach opłaty są jeszcze wyższe - dodaje Mikołaj Kornecki.

Paulina Polak

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski