MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Do siego roku...

o. Leon Knabit
Słowo na niedzielę. Według znawców chodzi o ten rok, który właśnie stoi w progu. Jak to dobrze, iż są takie okazje, kiedy większość ludzi życzy sobie dobra, które tak na co dzień, nie jest zbyt powszechne. Często dominuje niechęć, czasem wręcz złe życzenia - złorzeczenia. I oto - promień światła! Nawet ci, których niewiele obchodzi Boże Narodzenie, mają dobrą okazję - życzyć pomyślnego roku nowego, już 2016.

A tak nie dawno czekaliśmy na 2000. Ileż obaw! A może będzie koniec świata, może staną komputery… A tu już 15 lat minęło. Końca świata nie widać. Komputery działają coraz lepiej. A ludzie? Mnie na przykład wierzący znajomi i przyjaciele życzą błogosławieństwa Bożego. Trochę to dziwne, bo przecież błogosławieństwo Boga jest zawsze z człowiekiem. Trzeba je tylko dobrze wykorzystać i zgodnie z zasadami zdrowego rozsądku postępować. A jak? Podsunęła mi myśl pewna młoda małżonka, która powiedziała, że stara się zawsze o to, by jej mąż był z nią bardziej szczęśliwy dzisiaj niż wczoraj. Jeśli gość jest do rzeczy i rozumie postawę żony, to tylko pogratulować takiemu małżeństwu. Ale może by uczynić takie zachowanie czymś zwykłym w życiu. Każdego dnia spotykamy się z wieloma ludźmi. Jedni przynoszą nam pokój i - jak ta żona sprawiają, iż stajemy się dzięki nim lepsi, spokojniejsi, radośniejsi. Inni zaś, działają na nas, jak czerwona płachta na byka, budzą najdziksze instynkty, jednym słowem toksyczni.

A na koniec - jak my działamy na ludzi? Życzę sobie i Drogim Czytelnikom płci obojga, by każdy, kto nas spotka w roku 2016 był szczęśliwy. Przynajmniej ten jeden dzień. Da się?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski