Dobczyce. Zdewastowany OSIR przeszedł metamorfozę. Powstał park miejski z wieloma atrakcjami [ZDJĘCIA]

FLESZ - Złodzieje nie próżnują. Uważaj na voice phishing!

Rewitalizacja byłego ośrodka sportu i rekreacji i nadanie mu zupełnie nowego oblicza - parku miejskiego m.in. z placami zabaw, kortami tenisowymi, siłownią plenerową i świetlicą była częścią dużego projektu „Zagospodarowanie otoczenia Zbiornika Dobczyckiego”, na który gmina jeszcze w 2017 pozyskała w sumie prawie 20 mln zł dofinansowania.

Prace na terenie dawnego OSiR-u „Dobek” ruszyły jesienią 2018 roku i właśnie dobiegły końca, choć w okrojonym zakresie w stosunku do tego co pierwotnie planowano. Miały tu bowiem powstać jeszcze: odkryty basen i lodowisko. Z tych planów, jak mówi burmistrz Tomasz Suś, jeszcze nie zrezygnowano, ale ich realizacja wymaga ponownego przemyślenia.

Głównie z powodów finansowych. Przypomina przy tym, że basen w lecie, choć nie gminny, ale funkcjonuje, i podobnie jest zimą z lodowiskiem. - Dziś wynajmując plac przy Regionalnym Centrum mamy możliwość zarabiania na tym, że przychodzi przedsiębiorca i stawia tam lodowisko, tutaj musielibyśmy zatrudniać ludzi dbać o sprzęt – mówi Tomasz Suś.

Na park wydano ok. 5,5 mln zł, a na korty ok. 1,5 mln zł, a cały projekt obejmuje jeszcze kilka innych etapów, które już zostały zrealizowane (parkingi przy ul. Podgórskiej) albo są w trakcie realizacji (na wzgórzu zamkowym, gdzie ma powstać m.in. ścieżka łącząca wzgórze z koroną zapory).

Wicemarszałek Małopolski Tomasz Urynowicz mówił w środę w Dobczycach, że te inwestycje idealnie wpisują się w trendy ekologiczne, ale również w strategię rozwoju turystyki w Małopolsce, bo mają sprawić, że turyści zachęceni tak bogatą infrastrukturą zatrzymają się tu na dłużej. Korzyści mają mieć także mieszkańcy, nie tylko korzystając z nowych miejsc do wypoczynku, ale też np. zarabiając na turystyce.