- Chcemy zarabiać lepiej, ale przede wszystkim chcemy bezpieczeństwa pacjenta! - krzyczała przez megafon Grażyna Gaj, przewodnicząca małopolskiego oddziału Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (ZZPiP).
W rozmowie z "Dziennikiem Polskim" powiedziała, że sytuacja w małopolskich szpitalach jest tragiczna. - Cel jest jeden. Żądamy bezpiecznego zatrudnienia na umowę o pracę i podwyżki 1,5 tys. złotych - mówi Grażyna Gaj.
Szefowa ZZPiP zwraca też uwagę, że duża część pielęgniarek i położnych pracuje na podstawie umów kontraktowych oraz tzw. umów śmieciowych.
- Na kontraktach wyrabiają nawet 300 godz. miesięcznie. To niebezpieczne dla nich i pacjenta - uważa Grażyna Gaj.
O godz. 13 na krakowskim Rynku pojawił się Andrzej Duda. Otoczony fotoreporterami wszedł w tłum protestujących. Pojawienie się kandydata na prezydenta RP wywołało spore zamieszanie. "Protest nasz!" - skandowała część pielęgniarek.
- Problemów w służbie zdrowia jest tyle, że nie wiadomo w zasadzie, od której strony się zabrać. Mam jednak pełną świadomość, że problem pań jest obok problemów pacjentów jednym z najważniejszych - zwrócił się do protestujących Andrzej Duda, gdy ucichły krzyki. Na te słowa część pielęgniarek odpowiedziała brawami, inne skandowały "Do widzenia!".
Nie zabrakło wyborczych obietnic. - Na Rynku mojego miasta daję paniom uroczyste słowo honoru, że jeśli zostanę prezydentem, zawsze będziecie miały do mnie dostęp. Zrobię wszystko, żeby wam pomóc - zapewniał zwycięzca I tury wyborów.
- Rozliczymy - odpowiedziały pielęgniarki.
Po przemówieniu Andrzeja Dudy część zgromadzonych pielęgniarek opuściła protest.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?