Dworzec na placu targowym w Proszowicach? Prezes Giełdy mówi: tak

Przez kilkadziesiąt lat proszowicki dworzec autobusowy mieścił się w rejonie skrzyżowań ulicy 3 Maja z ulicami Kolejową i Kopernika. Pierwszym krokiem do jego likwidacji była sprzedaż placu manewrowego firmie AD System, która zbudowała w tym miejscu Galerię Proszowice. Rok po oddaniu galerii do użytku, PKS SA w Krakowie sprzedała z kolei prawo użytkowania wieczystego działki i dworcowego budynku prywatnej firmie z Rudna Górnego (gmina Proszowice nie skorzystała z prawa pierwokupu).

Po zmianach właścicielskich funkcja miejsca przesiadkowego dla autobusów została niby zachowana, ale w szczątkowej formie. Pasażerowie w większości przesiedli się do busów. Nie poszła za tym jednak infrastruktura. W efekcie na busa trzeba czekać „pod chmurką”, a w najlepszym razie pod wiatą, która nie daje wielkiej ochrony przed wiatrem, czy zimnem. Nic zatem dziwnego, że temat budowy dworca z prawdziwego zdarzenia lub choćby zwykłej poczekalni, wraca jak bumerang.

Czy te oczekiwania mogą doczekać się spełnienia? Tego jeszcze nie można przesądzić, ale ostatnio pojawiła się niewielka jaskółka. Podczas prezentacji autobusów hybrydowych na placu targowym w Proszowicach, burmistrz Grzegorz Cichy powiedział w rozmowie z reporterem „Dziennika”:

- Na placu giełdy rolnej jest przystanek końcowy dla autobusów Kolei Małopolskich, jakby ich baza. Chcemy to rozwijać, zrobić najpierw centrum przesiadkowe, a może kiedyś, w przyszłości dworzec, o który tak się upominają pasażerowie - usłyszeliśmy.

Na placu targowym przy Królewskiej rzeczywiście parkują autobusy Kolei Małopolskich. Najpierw były trzy. Po zmianach wprowadzonych od 1 stycznia ich liczba wzrosła do pięciu. A w najbliższych tygodniach, po uruchomieniu kolejnych linii dowozowych, spodziewane są kolejne dwa. Pojazdy parkują w tym miejscu na podstawie umowy zawartej między Kolejami Małopolskimi a Giełdą Rolną Ek-Rol. Prezes tej ostatniej, Wojciech Rzadkowski uważa, że stworzenie dworca przy ulicy Królewskiej to dobry pomysł.

- Lokalizacja jest bardzo dobra: blisko centrum, z wyjazdem na drogę wojewódzką i w stronę obwodnicy miasta – przekonuje.

Jego zdaniem przeszkodą nie powinny być również odbywające się w tym miejscu targi.

- Ostatnio liczba handlujących na placu zmalała, ze względu na rozwijającą się coraz mocniej sprzedaż internetową. Już teraz wszystko mamy tak zorganizowane, żeby handlujący i autobusy nie kolidowali ze sobą – zapewnia.

Tych jednak, którzy już widzą oczyma duszy nowoczesny dworzec przy Królewskiej: z ciepłą poczekalnią, łazienkami, czy gastronomią, musimy nieco ostudzić. Budowa takiego obiektu trwa właśnie w Miechowie i koszty inwestycji przekraczają 17 milionów złotych.

Kolejna dawka szczepionki już dostępna!