Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekonomia i ekologia nie zawsze idą w parze

Rozmawiał Arkadiusz Maciejowski
FOT. ARCHIWUM
Rozmowa Kroniki. Janusz Miechowicz, dyrektor w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej, przekonuje, że jego spółka – wbrew zarzutom – sporo robi, aby poprawić jakość powietrza.

– Wiele osób zarzuca Państwu, że MPEC rozbudowuje sieć ciepłowniczą tylko tam, gdzie spółce się opłaca, a tam gdzie nie ma to uzasadnienia ekonomicznego – np. na ul. Bieżanowskiej – sieci nie ma i nie będzie jeszcze długo.

– Taka opinia nie do końca oddaje rzeczywistość. Bieżąca opłacalność nie jest jedynym, a czasami nawet nie jest najważniejszym kryterium. Istotne jest czy dany obszar ma charakter rozwojowy.

Możemy jednak potwierdzić, że MPEC nie realizuje inwestycji, które miałyby dla przedsiębiorstwa przynosić straty. MPEC jest spółką prawa handlowego i musi działać w ramach przepisów. Nasza działalność podlega monitorowaniu m.in. przez Urząd Regulacji Energetyki.

Wytyczne URE stanowią, że w przypadku inwestycji, których okres zwrotu jest niższy niż 20 lat, musimy wydać tzw. warunki techniczne i w konsekwencji przyłączyć odbiorców do sieci. Jeśli okres zwrotu przekracza 20 lat, jesteśmy uprawnieni do odmowy wydania warunków technicznych.

– Są Państwo uprawnieni, ale nie muszą odmawiać.

– Dlatego nie trzymamy się sztywno tej zasady, szczególnie tam, gdzie dotyczy to likwidacji pieców węglowych.

– W przypadku ul. Bieżanowskiej czy wielu rejonów Podgórza i Nowej Huty z analiz wyszło Państwu, że nakłady zwróciłyby się za kilka tysięcy lat, więc na razie nie będzie tam rozbudowywana sieć. Czyli i tak MPEC wybiera rejony, gdzie mu się to opłaca.

– Powtarzam, co do zasady realizowanie inwestycji, które się nigdy nie zwracają, byłoby działaniem na szkodę spółki. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na pojawiające się nieścisłości.

Nigdy nie mówiliśmy, że w wymienionych rejonach nie będziemy rozbudowywać sieci ciepłowniczej. Będziemy, tylko nie na zasadzie jednej wielkiej inwestycji, w wyniku której wybudowano by wielokilometrowe sieci, które przez lata byłyby niewykorzystane, powodując zwiększone straty ciepła i dodatkowe koszty. Musiałyby one być pokryte przez odbiorców w opłatach.

– To jak będą Państwo działać?

– W pewnych rejonach będziemy prowadzić stopniową rozbudowę sieci, zaczynając od obiektów zlokalizowanych najbliżej istniejącej sieci. Odnosząc się do obszaru w okolicy ul. Bie­żanowskiej: w całym tym rejonie znajduje się ok. 100 domów z 98 piecami i 18 kotłowniami.

Nakłady finansowe potrzebne do wybudowania sieci cieplnej umożliwiającej podłączenie każdego z tych domów to ponad 52 mln zł. Wynika z tego, że likwidacja jednego pieca węglowego kosztowałaby średnio ok. 300 tys. zł!

Podobnie jest w innych rejonach gdzie występuje rozproszona, niska zabudowa. Rynkowe dane potwierdzają, że w takich przypadkach za tę samą kwotę można zlikwidować kilkadziesiąt pieców w oparciu o inne alternatywne źródła ciepła, a tym samym zdecydowanie lepiej wykorzystać pieniądze.

– Czyli przeznaczą Państwo te pieniądze na wymianę pieców węglowych na ogrzewanie np. gazowe?

– Nie, to nie jest możliwe. MPEC nie może realizować tego typu inwestycji. W takim przypadku jest to sprawa właściciela obiektu z dostawcami tych mediów.

– Mówi Pan więc, że za te 300 tys. można zlikwidować więcej niż jeden piec, ale tak się nie stanie, bo pieniądze nie zostaną na ten cel przeznaczone.

– Te pieniądze będą wydane efektywniej na budowę sieci cieplnych w rejonach o gęstej zabudowie, gdzie jest dużo obiektów z paleniskami węglowymi. Za te same pieniądze osiągniemy lepszy efekt w postaci większej liczby zlikwidowanych palenisk węglowych.

Teraz przedmiotem naszej intensywnej działalności są rejony wewnątrz II obwodnicy. Jest to rejon, w którym zinwentaryzowano ponad 5 tys. palenisk węglowych. Innym rejonem, w którym rozpoczynamy procesy inwestycyjne, jest Kazimierz. Roboty budowlane powinny ruszyć w przyszłym roku.

MPEC już w latach 90. ubiegłego wieku przeprowadził działania, które spowodowały likwidację wszystkich kotłowni, których byliśmy właścicielami. Po rozwiązaniu tej kwestii, zaczęliśmy zachęcać innych właścicieli budynków posiadających piece, do takich działań.

Od 2005 r. podłączyliśmy do sieci ponad 200 budynków, likwidując ponad 3 tys. pieców. Walkę ze smogiem rozpoczęliśmy, jeszcze zanim w Krakowie szerzej zaczęło się mówić o tym problemie. Musimy jednak postępować racjonalnie.

– Mieszkańców, którym się odmawia podłączenia do sieci, nie przekonuje ta racjonalność.

– Nie możemy stwarzać fałszywej iluzji, że MPEC w ciągu 3 lat wybuduje sieci ciepłownicze na terenie całego miasta. Szkoda jednak, że nie mówi się o tym co robimy.

Tylko od czasu podjęcia uchwały o zakazie palenia węglem wybudowaliśmy kilometry nowej sieci cieplnej m.in. w ścisłym centrum miasta. Obecnie realizujemy sieć cieplną na ul. św. Anny.

W ciągu trzech lat zamierzamy objąć siecią ciepłowniczą cały obszar wewnątrz II obwodnicy. Przed nami trudna operacja realizacji sieci ciepłowniczej pod płytą Rynku Głównego.

W ostatnim okresie wybudowaliśmy tu nowe sieci cieplne: na ul. Koletek, św. Gertrudy, Topolowej, Brackiej itd. W przyszłym tygodniu ruszamy z pracami na ul. Dietla, św. Agnieszki i na ul. Topolowej od ronda Mogilskiego do ul. Rakowickiej. W tym roku powstanie ok. 30 km nowej sieci z czego ok. 7 km ściśle związanej z rejonami w których likwidowane są przy okazji piece węglowe. Szacujemy, że w tym roku uda nam się zlikwidować około 700 pieców. To realne działania, tylko o nich się nie mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski