Za promotora można uznać niewidzialna rękę rynku. Upadek PGR-ów na północy i w centralnej części kraju doprowadził do porzucenia uprawy na tysiącach hektarów pól. Ugory błyskawicznie zajęła nawłoć kanadyjska. Zaś u nas zanikły drobne gospodarstwa chłoporobotników, którzy pracowali na etat i utrzymywali niewielkie pola uprawne, otworzył przed nawłocią kolejne nowe światy. Koszenie małych łąk czy hodowla kilku krów stała się nieopłacalna.
Jeśli zostawić pastwisko samo sobie, to po zaledwie kilku latach zarośnie łanem nawłoci. Może żółte kwiatostany wyglądają ładnie, lecz w gąszczu wysokich na półtora metra pędów nie przetrwa nic innego. Rodzime zioła i trawy znikają a wraz z nimi owady. Motyle, muchówki, błonkówki czy chrząszcze. Owadożerne ptaki, płazy i gady tracą zasoby pokarmu. I znikają.
Tak ginie różnorodność przyrodnicza naszego regionu. Jedyny ratunek to regularne koszenie nieużytków. Potem wprowadzenie wypasu owiec lub bydła. Jest jeden problem: niewidzialna ręka rynku czyni tradycyjną gospodarkę nieopłacalną.
Nic już nie zatrzyma nawłoci.
- Fryzury dla kobiet po 40. i 50. Zobacz, jak się czesać, aby odjąć sobie lat!
- Oto najbardziej luksusowe ulice Krakowa. Tutaj mieszkania kosztują krocie!
- Największe grzechy pasażerów komunikacji miejskiej. Nie zachowuj się w ten sposób!
- TOP 10 rzeczy, które musisz wiedzieć o Krakowie, przyjeżdżając tu na studia!
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?