Wreszcie miałem okazję zobaczyć jak w listopadzie liście lecą na ziemię. Klony to piękne drzewa o klapowanych liściach wielkości dłoni doczepione do gałęzi długimi ogonkami. Choć ostatnio solidnie wiało i padało to na jaworach pozostała ponad połowa liści. Pożółkłe, pozaginane do wewnątrz, upstrzone brzydkimi plamami. Jak to liście na półmetku jesieni.
Zawędrowałem na małą polankę porośniętą dookoła jaworami. Na miejsce przybyłem w samo południe. Panowała absolutna cisza. Żadnego ptasiego głosu, najmniejszego powiewu wiatru. Promienie słońca, które dopiero wyłaziły z mgieł, powoli suszyły rosę. Krople wilgoci spływały w zagłębienie stulonych liści.
Widziałem jak pod ciężarem wody powoli uginały się ku dołowi i gdy waga przekroczyła punkt krytyczny, opadały ku ziemi. Uderzały w liście tkwiące niżej, pociągając je za sobą w ostatnią drogę. Szelest był tak wyraźny, iż w pierwszej chwili wziąłem go za kroki zagubionego w gąszczu zwierzaka. Musiałem szybko uciekać spod zasięgu koron drzew, gdy spadające krople mgły zamienił w się deszcz. Godzinę później na jaworach nie został nawet jeden liść.
Jak to w listopadzie.
- Fryzury dla kobiet po 40. i 50. Zobacz, jak się czesać, aby odjąć sobie lat!
- Oto najbardziej luksusowe ulice Krakowa. Tutaj mieszkania kosztują krocie!
- Największe grzechy pasażerów komunikacji miejskiej. Nie zachowuj się w ten sposób!
- TOP 10 rzeczy, które musisz wiedzieć o Krakowie, przyjeżdżając tu na studia!
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?