Stwór paskudny z zachowania i aparycji. Kilku milimetrowe ciało i paru centymetrowe odnóża. Wieczorem widziałem jednego, jak ukradkiem wypełzł z jakiegoś zakamarka. Wcale mnie to nie zdziwiło. Nie miał się, czym chwalić, bo w przednich łapach wlókł ubitego pobratymca. Kołysał się na boki na monstrualnie długich odnóżach.
Kanibalizm to normalne zjawisko pośród wszyskich pająków, lecz nasosznik trzęś to uciążliwy i nieproszony gość. Produkuje kilometry pajęczyny. Im więcej wnyków, tym większe szanse na łup. Głód często zagląda mu w oczy, bo prócz kolegów jada, co najwyżej mieszkające w łazienkach rybiki cukrowe. Tłuste są i zapewne pożywne, ale ich liczba zależy od porządku: im czyściej, tym mniej ofiar. No i proszę, wyszedł mi prosty, domowy łańcuch pokarmowy, czyli jedna lekcja biologii.
Póki co, nagrodziłem paskudnika eksmisją za okno. Niech posmakuje życia na swobodzie w zimowej scenerii. W moim domu panują proste i surowe prawa: każde przestępstwo musi być ukarane. Zaś kanibalizm, to bardzo brzydka sprawa
- Gdzie są najdroższe, a gdzie najtańsze mieszkania w Krakowie? Ranking dzielnic 2024
- Najpiękniejsze pary z krakowskich studniówek! To one przyciągały wzrok
- Pistacjowe croissanty robią furorę w internecie! Gdzie można je zjeść w Krakowie?
- Zimowe wycieczki w Tatry z dziećmi. Zobaczcie łatwe i przyjemne szlaki w górach
Przełomowe odkrycie w recyklingu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?