Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Grzegorza Tabasza. Tygrzyk zaginiony

Grzegorz Tabasz
Tygrzyk paskowany. Rarytas w światku pająków. Długie, owłosione nogi i cało w żółto czarne prążki z wplecionymi nitkami srebra. Dwa centymetry długości nie licząc nóg. Łatwy do wypatrzenie dzięki charakterystycznym sieciom łownym ze specjalnymi wzmocnieniami

Niestety to przeszłość. Tygrzyków nie widziałem chyba z pięć lat. Dwie dekady temu rzadki niegdyś pająk opanował cały kraj z zimną Suwalszczyzną włącznie. Był tak pospolity jak łąkowe krzyżaki. Widywałem je wszędzie. Na żywopłotach, miedzach, wysokich ziołoroślach. Ani się spostrzegłem, gdy ładne pająki gdzieś przepadły. Zwyczajnie zniknęły bez śladu. Razem ze swoimi pajęczynami i kokonami. To pewnie sprawka natury.

Gdy czegoś jest za dużo, zostaje uruchomiony mechanizm likwidujący nadmiar. Choroby, pasożyty, wyspecjalizowani drapieżcy. Nadmierna liczebność zostaje sprowadzona do minimum i wówczas czynniki ograniczające przestają działać. Ostatni ślad po tygrzyku znalazłem w kategorii sensacji, gdy pewne medium umieściło go na poczesnym miejscu jadowitych i niebezpiecznych pająków!

Litości! Tygrzyk zrównany z czarna wdową czy innym karakurtem. Spokojny pająk, który nigdy nie przejawiał śladu agresji. Na pocieszenie mam modliszki. Ponoć wszędzie ich pełno. Ostatnio opanowały Poznań. Chodzę po łąkach. Zerkam tu i tam. Wypatruję wielkiego owada owianego legendami. Na razie nic. Ale nie tracę nadziei.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski