Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Proszowice wystawi na sprzedaż niedokończony budynek w Żębocinie

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Sołtys Robert Gajda (stoi) apelował, by gmina wstrzymała się ze sprzedażą budynku w Żębocinie
Sołtys Robert Gajda (stoi) apelował, by gmina wstrzymała się ze sprzedażą budynku w Żębocinie Aleksander Gąciarz
Proszowicka Rada Miejska wyraziła we wtorek zgodę na wystawienie na sprzedaż działki, na której w latach 80. mieszkańcy wsi zaczęli budowę wiejskiego obiektu. Budynku nigdy nie dokończono.

Trzeba przyznać, że zamierzenia i rozmach były ogromne. Piętrowy obiekt, mimo swojego opłakanego stanu, nadal robi wrażenie. Miał pomieścić pocztę, remizę, świetlicę wiejską i sklep Gminnej Spółdzielni.

Roboty rozpoczęte jeszcze w latach Polski Ludowej utknęły po zmianach ustrojowych w 1989 roku. W efekcie obiekt, będący w stanie surowym zadaszonym, od kilkudziesięciu lat stoi i niszczeje. Jego przypadek można by porównać do słynnego krakowskiego szkieletora. Ani gmina Proszowice, ani wieś nie mają środków na jego dokończenie. Zdaniem radnego i architekta Pawła Srogi, szacunkowy koszt takiej operacji to 3,5 - 4 miliony złotych. - Najlepszym rozwiązaniem byłoby znalezienie dla niego użytkownika i nowej funkcji - uważa radny.

Taka właśnie intencja przyświecała samorządowi, który doprowadził do wydzielania działki, na której stoi budynek (wcześniej wchodziła w skład działki zabudowanej również remizą OSP) z zamiarem wystawienia jej na sprzedaż. - Liczymy, że znajdzie się inwestor, budowlaniec, który coś z tym zrobi. Jeżeli uzna, że obiekt można wykończyć i zaadaptować do nowych celów, zrobi to. Jeżeli nie, to budynek rozbierze i będzie miał do dyspozycji działkę - przekonuje burmistrz Grzegorz Cichy.

Mieszkańcy Żębocina jednak nie są entuzjastami tego pomysłu. - Rozmawiałem z ludźmi i większość z nich jest przeciw sprzedaży - nie kryje sołtys Robert Gajda i przypomina, że obiekt został postawiony za pieniądze mieszkańców (prace prowadził Społeczny Komitet), którzy płacili na ten cel składki. W jego opinii budynek można byłoby wykorzystać dla pozyskania dodatkowych pomieszczeń dla szkoły. - W naszej szkole jest ciasno, od września nauka będzie się odbywała na dwie zmiany. Sprzedać jest łatwi, ale sprzedaje się tylko raz - przekonuje.

Tej argumentacji nie podzieliła we wtorek większość radnych. Uznali, że skoro przez kilkadziesiąt lat gmina i wieś nie potrafiły znaleźć środków na dokończenie budynku, nie znajdą ich również teraz. Propozycja sołtysa Gajdy, by przeprowadzić dodatkowe konsultacje z mieszkańcami, upadła. Uchwałę zezwalającą na sprzedaż budynku poparło siedem osób, jedna była przeciw, sześć się wstrzymało. To oznacza, że gmina Proszowice może ogłosić przetarg na sprzedaż budynku wraz z działką.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski