Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Idzie solidne ochłodzenie

Grzegorz Tabasz
Mówią mi o tym moje koty. Przytyły pół kilograma w ciągu tygodnia. Ech, gdyby to były myszy, ale gdzie tam! Mięso w każdej postaci, jedna miska karmy za drugą.

WIDEO: Krótki wywiad

Historia domowych kotów jest pełna fascynujących epizodów. Wiemy coraz więcej o pradawnych związkach domowych kotów z ludźmi. Wszystko dzięki kocim szczątkom odnalezionych w starożytnych grobowcach Cypru i Egiptu.

W Dolinie Nilu poczciwe mruczki uznawano za święte i tamtejszym zwyczajem często je balsamowano, dzięki czemu badacze dysponują bogatym materiałem genetycznym. Historia zaczęła się dziesięć tysięcy lat temu, kiedy rolnicy zebrali pierwsze obfite plony. Pełne spichlerze niczym magnes przyciągały gryzonie, te zaś, dzikie koty.

Ludzie szybko docenili pracę kotów i trzy tysiące lat później w Egipcie zaistniały pierwsze domowe kocury. Ubóstwienie zwierzaków było jak najbardziej uzasadnione. Mysie plagi niszczyły zbiory i zapasy, a to oznaczało głód. Kocia rodzina na obejściu stała się marzeniem każdego rolnika. Ślady DNA identycznego z materiałem genetycznym egipskich kotów znaleziono w Bułgarii.

Tam w IV wieku stały się łupem Wikingów, którzy użyteczne zwierzaki szybko zabrali do ojczyzny. W XVI stuleciu koty mieszkały już w całej Europie na stałe, pełniąc odpowiedzialną służbę w spiżarniach i spichlerzach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski