Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeden bocian, wiosny nie czyni

Grzegorz Tabasz
Na Suwalszczyźnie, biegunie zimna Polski, widziano pierwsze bociany białe. Rzeczywiście wcześnie, lecz jeden bocian, wiosny nie czyni. Nasze białe bociany białe są gdzieś w okolicach środkowego Nilu.

WIDEO: Krótki wywiad

Ta czołówka peletonu powinna pojawić się u nas w pierwszej dekadzie marca. Zasadnicza grupa przybędzie do Polski w połowie kwietnia. Zaś na początku maja ostatni spóźnialscy, którzy raczej nie założą rodziny. Powód jest bardzo prozaiczny: brak gniazd zajętych przez wcześniejszych przybyszów. Tyle teoria, teraz historia.

W ubiegłym roku, po równie łagodnej zimie co teraz, pierwszego bociana białego w Kotlinie Sądeckiej spotkałem 23 marca. Zwyczajowo robię zdjęcie, w metryczce którego zapisana jest nawet godzina wykonania fotografii. Był to samotny ptak, który przylotu drugiej połówki stadła doczekał się trzy tygodnie później. Piszę o nich w formie płciowo obojętnej, gdyż rozróżnienie samca i samicy u bocianów bez przyłapania ich na chwili seksu jest niemożliwe.

Tak na prawdę przyloty bocianów nie mają żadnego związku z brakiem zimy. Do Afryki nikt mi nie wysłała prognoz pogody. Migracje reguluje wewnętrzny zegar biologiczny, a ciepła pogoda po drodze daje bezpłatny napęd w locie, czyli kominy wstępującego powietrza. Zaś te ptaki, które przylecą pierwsze dostaną podwójny bonus w postacie ciepłej wiosny i pełnej oferty pustych gniazd. Jeśli zima rzeczywiście nie nadejdzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski