MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kawaler do wzięcia

Redakcja
Urodzony 5 marca 1980 roku w Bochni. Kapitan drużyny piłkarskiej Okocimskiego Brzesko. W najbliższych dniach ma przedłużyć kontrakt z brzeskim klubem na kolejny rok.

SŁAWOMIR JAGŁA

Z zespołem "Piwoszy" związany jest od dziewięciu lat, z półroczną przerwą w 2007 roku, gdy wyjechał do pracy do Anglii. - Swoją przygodę z piłką nożną rozpocząłem w rodzinnej Rzezawie, gdzie wspólnie z dziesięć lat starszym bratem Dariuszem chodziłem na miejscowe boisko, by pokopać w piłkę. To właśnie brat był moim pierwszym nauczycielem i to on przekazywał mi pierwsze tajniki gry w piłkę nożną. Później grałem w zespole trampkarzy młodszych Rzezawianki po czym, po namowie kolegi z Jodłówki, zacząłem wspólnie z nim jeździć na treningi do BKS-u Bochnia, w którym przeszedłem przez wszystkie grupy wiekowe aż do juniora starszego. Po przygodzie w Bochni na trzy sezonu wróciłem do Rzezawianki, z której w 2001 roku, głównie dzięki namowie Daniela Sachy, przeszedłem do czwartoligowego wtedy Okocimskiego Brzesko - wspomina Sławomir Jagła.

Nasz bohater po dziewięciu latach gry w Okocimskim stał się już ikoną tego klubu. Popularny "Jaga" wraz z zespołem "Piwoszy" wywalczył awans do trzeciej i później do drugiej ligi. W niedawno zakończonym sezonie był natomiast bardzo bliski wywalczenia awansu do pierwszej ligi. W czasie gdy był zawodnikiem Okocimskiego występował także w reprezentacji Małopolski, która w turniejach Regions Cup rywalizowała w nieoficjalnych mistrzostwach Europy amatorów.

Jest absolwentem Technikum Mechaniczno-Elektrycznego w Brzesku. Po ukończeniu szkoły średniej próbował szczęścia na studiach W Tarnowie w Wyższej Szkole Biznesu oraz w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej na kierunku wychowanie fizyczne, jednak nie bardzo mu się powiodło. Ukończył natomiast Studium Policealne w Bochni na kierunku informatycznym. Teraz natomiast jest studentem Wszechnicy Świętokrzyskiej w Kielcach na kierunku wychowanie fizyczne.

W tej chwili poza grą w piłkę nożną i studiami w Kielcach Sławomir Jagła nie ma innych zajęć. - W przeszłości pracowałem w Browarze-Okocim i bardzo mile wspominam ten okres. Nie udało mi się jednak pogodzić treningów z pracą na zmiany, która dla mojego organizmu była bardzo wyczerpująca. Kilka razy bardzo źle się to dla mnie skończyło, gdyż było nawet i tak, że z powodu osłabienia organizmu wylądowałem w szpitalu. Widząc, że nie bardzo mogę pogodzić te dwie rzeczy postawiłem na piłkę nożną, w której być może coś jeszcze osiągnę - stwierdził Jagła, który na razie nie znalazł w życiu swojej drugiej połówki i jak sam twierdzi jest kawalerem do wzięcia. - Nie ma w tym stwierdzeniu żadnej przesady, dlatego zapraszam na mecze Okocimskiego wszystkie dziewczyny - mówi z uśmiechem środkowy obrońca "Piwoszy".

W wolnych chwilach lubi słuchać muzyki i uwielbia tańczyć. Jego hobby to gry komputerowe. Jeździ samochodem Audi A4. - Od zawsze jestem wierny tej marce samochodów. Mój poprzedni samochód też był tej samej marki i jestem pewny, że gdy będę zmieniał samochód to następnym też będzie Audi - stwierdza Jagła.
Jeśli chodzi o kuchnię to nie jest wybredny i lubi wszystkie potrawy. - Nie mam specjalnych wymagań pod tym względem, jednak mimo wszystko najbardziej smakuje mi kuchnia domowa i potrawy przygotowane przez moją mamę. W tej chwili przechodzę na nieco zdrowsze odżywienie. W przeszłości nie zwracałem na to większej uwagi, teraz natomiast staram się na przykład jeść zdecydowanie mniej ziemniaków, więcej natomiast ryżu, który też jest doskonałym dodatkiem do wszelkiego rodzaju mięs - podkreśla Sławomir Jagła, który mieszka w domu rodzinnym w Rzezawie.

PIOTR PIETRAS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski