Klasa A grupa II - podhalańska

Wiatr Ludźmierz - Warta Białka Tarzańska 4-4 (3-2)

Wiatr: Kowal - J. Jachymiak, Cebulski, Kotas, Jabłoński (65 P. Jachymiak) - Jaśkowiec, Trzaskowski, M. Siuta, Staszel (60 Truty) - Dobrzyński, Cisoń.
Watra: P. Twardosz - Mitoraj, Kuchta Kobylarczyk, T. Nowobilski, (40 D. Twardosz) - Ejsmont, Budz, A. Rabiański, S. Goryl, - J. Rabiański, M. Goryl, (46 Kuruc).
Mecz trzymał w napięciu do końca. Goście byli piłkarsko lepsi, gospodarze - nadzwyczaj ambitni. Mimo iż od 42 minuty grali w osłabieniu (za brutalny faul sędzia usunął z boiska Jaśkowca) w końcówce wyrównali. Bez wątpienia bohaterem meczu był białczanin Twardosz, który mimo że wszedł w 42 min, dwukrotnie trafił do bramki gospodarzy. dzięki czemu piłkarze z Białki Tatrzańskiej zdobyli punkt.
Gal

ZKP COS - Lubań Tylmanowa 7-2 (4-1)

0-1 K. Kurnyta 10, 1-1 Szczepaniak 22, 2-1 Wiśniowski 40, 3-1 Wołoszczuk 43, 4-1 Wiśniowski 45, 4-2 K. Kurnyta 65, 5-2 J. Puchała 67, 6-2 Mucha 85, 7-2 Wołoszczuk. Sędziował Stanisław Kumor z Nowego Sącza. Widzów 100.
COS: Czerniawski - Tywoniuk, Szczepaniak (80 Barnowski) Pietkun, Wydra (82 Jagieła) - P. Puchała, (46 J. Puchała) Wiśniowski, Stós, Zięba (55 Milan) - Wołoszczuk, Mucha.
Lubań: Niezgoda - M. Piszczek, (46 Czerwiński), Jagieła, T. Kurnyta, Ciesielka - Udziela, Tworek, Babik, S. Kurnyta - K. Kurnyta, R. Piszczek, (60 Pietrzak).
COS wygrał zaskakująco wysoko. Na słowa uznania zasługują Czerniawski i Mucha, znakomicie radzący sobie na nie najlepszym i mokrym boisku. Wbrew wynikowi, mecz wcale nie był jednostronny. Bramkarz gospodarzy Dariusz Czerniawski kilkakrotnie miał okazję bronić trudne strzały.
gal

Sokolica Krościenko - Szarotka Rokiciny 7-0 (4-0)

1-0 T. Mrówka 5, 2-0 T. Mrówka 20, 3-0 Kozielec 37, 4-0 T. Mrówka 40, 5-0 Kozielec 47, 6-0 T. Mrówka 60, 7-0 J. Mrówka 68. Sędziował Mieczysław Niemas z Nowego Sącza. Widzów ok. 200.
Sokolica: G. Salomon - Paszkowski, Bobak, Kołek, A.Salomon (65 Wojnicz) - Wójcik (Kudas 46), Żak, Koterba (Kwiatek 46), J. Mrówka - Kozielec (Darlewski 68), T. Mrówka.
Szarotka: Dziwisz - G.Worwa, Łaskawiec (Domałeczny 36), Kurańda, Folwarski, J.Worwa, R. Żądło, Latawiec, Paluch, G. Żądło, Ponicki.
Wynik tego meczu starczy za cały komentarz. Wspaniałą formę zaprezentował zdobywca czterech bramek, nowy nabytek gospodarzy Tomasz Mrówka niedawno pozyskany z Tymbarku.
Goście praktycznie nie mieli nic do powiedzenia i moga się cieszyć, że wyjechali tylko z siedmioma straconymi golami.
(RL)

Orawa Jabłonka - Poroniec Poronin 1-1 (0-0)

0-1 Dzierżęga 49, 1-1 Wesołowski 73. Sędziował: Stanisław Wąsik z Szaflar. Żółta kartka: Kalata. Widzów 300.
Orawa: Janiak - Zembol, Piętka, Zięba, Zubrzycki (83 Zbieżek) - Zachora, Jazowski, Kafel, Galik (68 Cempa) - Rutkowski (46 Wesołowski), Cetnarski.
Poroniec: Majerczak (78 Kalata) - A. Malasiński, P.Malasiński, Skóbel, Liptak (75 Grela) - M. Śledź Mrożek, Kapturkiewicz, Skupień (66 Kokoszka)- Galica, Dzierżęga.
Poroniec wzmocniony zawodnikami Podhala i Tymbarku był faworytem. Walka była jednak bardzo zacięta. W pierwszej połowie Galik i Zubrzycki nie wykorzystali dogodnych sytuacji. Gospodarze stracili gola po błędzie obrony i bramkarza. Wyrównał strzałem z kilku metrów Wesołowski, po podaniu głową Centarskiego. W 83 min groźnej kontuzji uległ wyróżniający się na boisku Stefan Zubrzycki - lekarz ekipy Jerzy Toczek podejrzewał złamamie nogi. rl

Orkan Raba Wyżna - Lubań Maniowy 2-1 (1-0)

1-0 Łach 38, 2-0 Kwapisz 73, 2-1 Kowalik 80. Sędziował Jacek Alibożek z Gorlic. Żółte kartki: W.Szklarz - Cholewa. Widzów: ok. 150 osób.
Orkan: W.Szklarz - Siwek, Możdżeń, Kowalski (Trybuła 85), Budka - Łach, W.Szklarz, Karkoszka, Kwapisz - Kasprzyk, Miśkowiec (Polczak 71)
Lubań: Leśniak - Zagata, Sobesto, Cyrwus, Łukaszczyk (Dębski 46) - Kowalik, Kobylarczyk (Szlembarski 75), Marek, Cholewa - Jandura, Staszel (Kałafut 80).
Mecz był zacięty i podobał się zgromadzonej publiczności. Najlepsi byli obaj bramkarze: Wojciech Szklarz i Tomasz Leśniak, których kilka razy sprawdzili napastnicy. Goście po uzyskaniu przez Jerzego Kowalika - trenera juniorów krakowskiej Wisły - kontaktowej bramki, mimo usilnych starań nie zdołali wyrównać. (RL)

Czarni Czarny Dunajec - Turbacz Mszana Dolna 5-2 (1-2)

1-0 S. Bandyk 11, 1-1 Olesiak 16, 1-2 Paś 44, 2-2 Sroka 47 (karny), 3-2 S. Pandyk 66, 4-2 Leja 76, 5-2 Sroka 81. Sędziował Zbigniew Gomułka z Nowego Sącza. Widzów ok. 100 osób.
Czarni: Harbut - Pankow, Rawicki, Czyszczoń (Lenart 85), D. Pandyk, Leja, Gacek, Papierz, Paniak (Kantor 46), Sroka, S.Bandyk.
Turbacz: Figura - Białoń, Lekki, Wieczorek, Mamala, Malec, W. Żmuda, Szynalik, Olesiak, G. Żmuda, Paś (Kokoszka 45).
W pierwszej połowie przeważali piłkarze lidera, co zaznaczyli zdobyciem prowadzenia. Po przerwie, już w 47 minucie gospodarze wyrównali z rzutu karnego. Potem dzięki dobrej grze ataku miejscowi odnieśli niespodziewane, ale zasłużone zwycięstwo, strzelając niedawnemu przodownikowi aż pięć goli.

(RL)