Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kleszcze i sarny

Grzegorz Tabasz
Lubicie widok sarenki za oknem? Ot, miły akcenty w ogrodzie podmiejskiego osiedla. Mam złe wiadomości: sarny powinny budzić lęk. Lek uzasadniony.

Otóż im więcej saren tym więcej przenoszonych przez nie pasożytów. Mniejsza o nicienie i tasiemce. Czy inne pchły. Najgorsze są kleszcze.

Minionej jesieni oglądałem przez mocną lornetkę stadko saren w opłotkach wsi. Moją uwagę przykuły czarne punkty na sierści. Po kwadransie cierpliwego czekania zwierzaki podeszły na kilkanaście kroków, a lornetka zamieniła się w rodzaj mikroskopu. Czarne punkty to utuczone krwią kleszcze. Od razu przeszła mi ochota na łażenie po krzakach. Odruchowo zacząłem oglądać ubranie a wyobraźnia podsunęła mi obraz kleszcza wbijającego ryjek w skórę. Mniejsza o wyobraźnie, czas na garść faktów. Zależność pomiędzy ilością pasożytów a liczbą saren została potwierdzona przez naukowców. Pod lupę poszły sarny leśne i polne.

Dwie grupy, które na stałe mieszkają w odmiennym środowisku. Te pierwsze mają na sobie pięć razy więcej kleszczy niż iż podmiejskie koleżanki. To brzmi pocieszająco, gdyż szansa przyniesienia do ogrodu atakującego ludzi pasożyta jest mniejsza. Niestety, jedna samica kleszcza zgubiona przez sarnę w ogrodzie może złożyć kilka tysięcy jaj. Z nich wylegną się hordy krwiopijnych larw i nimf.
Reszta to już czysty przypadek. Czy pasożyt nas dopadnie i czy zarazi boreliozą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski