KONTROWERSJE. Radni Samorządnego Regionu Miechowskiego stawiają burmistrza pod ścianą. Dariusz Marczewski jest zaskoczony, a ich wypowiedzi traktuje jako zarzucanie mu bezczynności.
Okazało się jednak, że za stwierdzenie dyrektora dostało się burmistrzowi. Jarosław Czekaj, przewodniczący komisji budżetu Rady Miejskiej odczytał pismo, w którym apelował do Dariusza Marczewskiego o wyjaśnienie nagłego pogorszenia się stanu technicznego kotłów. Pytał, jak to się stało, że 19 września - podczas sesji poświęconej gospodarce cieplnej - burmistrz stwierdził, że stan kotłowni i sieci pozostawia wiele do życzenia, ale nie przedstawił żadnych wniosków o potrzeby finansowe. Nie padły one również podczas kolejnych obrad - 20 października. - Ze zdziwieniem i zaskoczeniem wysłuchaliśmy wystąpienia dyrektora ZWiK na sesji 21 listopada, który w punkcie "Wolne wnioski" stwierdził: Jesteśmy w katastrofalnej sytuacji - mówił radny Czekaj.
Odczytał też słowa dyrektora, który stwierdził, iż wczesną wiosną może dojść do finansowego upadku firmy, a on sam nie ma już pomysłu na to, jak wybrnąć z fatalnej sytuacji związanej z tragicznym stanem kotłowni miejskich. Wówczas poinformował, że spośród 22 kotłów, 9 jest niesprawnych. - Co się stało między 19 września, a 21 listopada? Czy forma informowania Rady Miejskiej o stanie ciepłownictwa była uzasadniona i konieczna? Jak długo straty na sieciach ciepłowniczych będą wynosić 30 procent? Kto czuje się odpowiedzialny za taki stan - takie pytania zadawał burmistrzowi radny. Podkreślił, że inwestycje z zakresu energetyki cieplnej powinny być prowadzone w przemyślany sposób.
Jarosław Florek, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, zaznaczył, że na razie zwraca się do burmistrza nie z apelem, ale z prośbą, aby współpraca między magistratem i ZWiK a Spółdzielnią Mieszkaniową "Przyszłość" była traktowana poważnie. Tak, aby wykonywane przez SM prace termomodernizacyjne szły w parze z inwestycjami ciepłowniczymi planowanymi przez gminę.
- Tak jak byłem zaskoczony wystąpieniem dyrektora Chwastka na poprzedniej sesji, tak teraz jestem zaskoczony listą oczekiwań radnych. Na komisjach długo dyskutowaliśmy o ciepłownictwie. Rozumiem jednak, że sesja jest powodem tych wypowiedzi - komentował burmistrz. Przypomniał, że tylko w tym roku zakupiono trzy kotły na os. Sikorskiego, teraz kupionych zostanie pięć.
Opracowana została koncepcja ciepłownictwa na os. Sikorskiego. - Zarzucanie mi bezczynności nie jest najlepszym rozwiązaniem - stwierdził Dariusz Marczewski.
Jerzy Muszyński, szef Rady Miejskiej, zaznaczył, że burmistrz nie powinien się obrażać, bo liczą się fakty. - My nie możemy działać tylko doraźnie. Musimy wiedzieć, do czego zdążamy i co chcemy osiągnąć. Cieszę się, że jest koncepcja dotycząca ciepłownictwa osiedla Sikorskiego, ale to my - radni - o nią wnioskowaliśmy. I właśnie z niej wynika, że nie wszystkie działania na tym osiedlu były do końca przemyślane - mówił.
Dodał, że ma wątpliwości dotyczące ewentualnej przebudowy kotłowni na os. XXX-lecia na gazową. Tym bardziej, że do obecnej kupowane są teraz trzy nowe kotły. Zdaniem szefa Rady Miejskiej, trzeba się zastanowić czy jest sens za kilka miesięcy je wymieniać, szczególnie, że od 2012 roku gaz ma podrożeć o ok. 20 proc. - Jak długo mieszkańcy Miechowa mają płacić za straty na sieciach ciepłowniczych? Jest wiele problemów do rozwiązania. Jednak burmistrz nie zostaje z nimi sam, bo my chcemy współpracować - zapewnił Jerzy Muszyński.
Dyskusję krótko podsumowała radna Ewa Siudak: - Dziwię się, że niektórzy się dziwią. Bo stan kotłowni to efekt wieloletnich zaniedbań.
Magdalena Uchto
80 tys. zł
Dokładnie 80 tys. 360 zł przeznaczono na zakup pięciu kotłów do dwóch kotłowni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
