Książ Wielki. Prawdziwy zamek i bal karnawałowy „jak dawniej”

"Avatar" idzie po rekord... ?

Bal otworzył burmistrz Marek Szopa w towarzystwie przedstawicieli władz powiatu Rafała Pawlika i Pawła Janickiego. Włodarze jednego z najmłodszych miast w Polsce podziękował przedstawicielom stowarzyszenia „Jak dawniej” za zorganizowanie zabawy. Jego członkowie chcą organizować dzieciom czas wolny bez laptopów i smartfonów. Zamiast tego proponują gry planszowe, zabawy, gry w gumę i klasy. W zamkowych murach będzie można organizować dzieciom urodziny z atrakcjami.

Dzięki wsparciu gminy na balu wszyscy bawili się „po królewsku”. Były tańce, poczęstunek, malowanie twarzy, świecące bransoletki dla każdego z uczestników.

- Dziękujemy burmistrzowi Markowi Szopie, władzom powiatu ze starostą Jackiem Kobyłką oraz Markowi Płonczyńskiemu, prezesowi Stowarzyszenia „Mirów”, dzięki którym możemy działać w pięknych, zamkowych murach – mówią członkowie Stowarzyszenia, którzy planują uruchomić w Książu Wielkim świetlicę, w której będą prowadzić zajęcia muzyczne, taneczne, sensoryczne, sportowe, ogólnorozwojowe, artystyczne, gimnastyczne, naukę języka angielskiego i itp.

Organizację tworzą nauczycielki Karolina Ozga (wychowanie przedszkolne i wczesnoszkolne, język angielski), Agnieszka Wiśniewska (wychowanie przedszkolne, instruktor terapii ręki), Monika Zdeb-Capiga (wychowanie fizycznego, instruktor pływania, nordic walking i tańca nowoczesnego). Ze stowarzyszeniem współpracują instruktorzy gimnastyki artystycznej i krav magi (forma samoobrony): utytułowana gimnastyczka Zuzanna Pudlik oraz Grzegorz Pabian trener krav-magi, oficer Wojska Polskiego i spadochroniarz.

Podczas zabawy karnawałowej wśród wszystkich uczestniczących dzieci wylosowano atrakcyjne nagrody. Imprezę prowadził gibki diskdżokej Kris Krzysztof Capiga.