MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kto się śmieje ostatni...

Włodzimierz Jurasz
W ciemię bity. Przez cały weekend nie milkły głosy potępiające Victora Orbana za jego flirt z Władimirem Putinem. Faktycznie, cena, jaką za współpracę płaci premier Węgier, jest wysoka, szczególnie w sferze symbolicznej.

Myślę tu zwłaszcza o zgodzie na złożenie przez Putina kwiatów na grobach czerwonoarmistów pacyfikujących Budapeszt w roku 1956.

Wydaje mi się jednak, że wiem, o co mu chodzi. Podstawowym motywem kierującym Orbanem może być niewiara w zdolność UE do obrony przed ewentualną rosyjską agresją.

Może Orban liczy, że – jak przyjdzie co do czego – Węgry nie będą zagarnięte, ale – jak było to w czasach ZSRR – tylko sfinladyzowane?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski