Myślę tu zwłaszcza o zgodzie na złożenie przez Putina kwiatów na grobach czerwonoarmistów pacyfikujących Budapeszt w roku 1956.
Wydaje mi się jednak, że wiem, o co mu chodzi. Podstawowym motywem kierującym Orbanem może być niewiara w zdolność UE do obrony przed ewentualną rosyjską agresją.
Może Orban liczy, że – jak przyjdzie co do czego – Węgry nie będą zagarnięte, ale – jak było to w czasach ZSRR – tylko sfinladyzowane?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?