Niekompletny szkielet wydobyty z niecki wyschniętego etiopskiego jeziora oszacowano na co najmniej 3,2 miliona lat
Plastikowa rekonstrukcja szkieletu Lucy
Od bramy Muzeum Narodowego w Addis Abebie strzałki z napisem "Lucy" prowadzą w jego podziemia. Nietrudno też zauważyć, że każdy z wchodzących właśnie tam kieruje pierwsze kroki.
Aby obejrzeć najcenniejszy eksponat, trzeba zatem odczekać na wejście, a jest nim znalezisko wielkiej wagi, które przed trzydziestu z górą laty stało się niekwestionowaną sensacją w świecie nauki.
W amerykańskim stanowisku archeologicznym niedaleko Hadar (północno-wschodnia Etiopia) 30 listopada 1974 r. odkopano skamieniałe elementy kośćca _Australopithecus afarensis, _bardzo odległego przodka człowieka. Niekompletny szkielet wydobyty z niecki wyschniętego jeziora oszacowano na co najmniej 3,2 miliona lat. Należał więc do najstarszego ze znalezionych dotąd hominidów i potwierdzał głoszoną już wcześniej tezę, iż kolebką rodzaju ludzkiego był kontynent afrykański.
Szkielet reprezentował rodzaj żeński. Jego właścicielka żyła nie więcej niż dwadzieścia lat, ważyła do 30 kilogramów i mierzyła niewiele ponad 100 centymetrów wzrostu. Przez wzgląd na nieprawdopodobnie odległe pochodzenie, a także szczególną anatomię archeologowie uznali, iż ta wyjątkowa "kobieta" zasługuje na własne miano. Nazwali ją Lucy, od tytułu przebojowej piosenki Beatlesów, jaka dobiegała z taśmy i towarzyszyła w obozowisku jej "narodzinom".
Hominidów od małpich przodków różniła przede wszystkim spionizowana postawa, co wymagało przystosowania budowy tułowia i kończyn do dwunożnego już chodu. Cecha ta umiejscawiała ich na wyższym szczeblu darwinowskiej drabiny ewolucyjnej. Lucy miała V-kształtną szczękę, skrócone kły, niechwytne stopy, rozszerzoną miednicę, czyli cechy niewątpliwie ludzkie. Ale miała małą czaszkę, zatem i niewielki mózg, a to obalało obowiązującą teorię, iż przybranie pionowej postawy przez naszych praprzodków podyktowane było rozwojem ich mózgu i intelektu.
"Lucy" okazała się niezwykła z wielu względów i Etiopczycy o znalezisku mówią "Denkenesh", co w języku amharskim znaczy piękna, ale też wspaniała.
KRYSTYNA SŁOMKA
Fot. autorka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?