Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy jesień. Najgorszą porę roku

Grzegorz Tabasz
Dnia wciąż ubywa. Słońce wstaje tuż przed godziną ósmą, a mrok zapada dwa kwadranse po trzeciej. Brak światła działa przygnębiająco. Gdyby jeszcze, tak jak za dawnych czasów spadł śnieg, to biała powierzchnia rozświetliłaby okolice.

WIDEO: Krótki wywiad

Niegdyś ukochany przez dzieciaki Święty Mikołaj, oprócz wytęsknionych prezentów, przynosił pierwszy śnieg. Niestety, prognozy pogody zapowiadają większe i bardziej trwałe opady dopiero w okolicach Nowego Roku. Na razie przyjdzie nam popaść w przygnębiający nastrój potęgowany przez mokry ziąb.

Brakuje witaminy D, jaką nasza skóra wytwarza pod wpływem promieni słonecznych. I żadne pigułki jej nie zastąpią. Na pocieszenie tylko wspomnę, iż są całe kraje, które zima pogrążyła w całodobowej ciemności. Choćby Islandia czy północne krańce Skandynawii.

Zamiast dnia, lekka szarówka na wschodzie i tyle. Doskonale rozumiem, dlaczego tamtejsze nacje tak chętnie zaglądają do butelki. Z alkoholem oczywiście. Ulgę przyniesie dopiero astronomiczna zima, którą zapoczątkuje przekroczenie przez Słońce zwrotnika Koziorożca 22 grudnia.

Będzie to jednocześnie najkrótszy dzień roku nazywany zimowym przesileniem. Ledwo siedem godzin i niecałe trzy kwadranse. Potem dnia zacznie przybywać. Minuta po minucie z kulminacją 21 marca, gdy noc zrówna się z dniem. Spoglądam w mrok za oknem i nieśmiało myślę, że to już będzie wiosna…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski