Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miechów. Po procesji poświęcili kolejny odnowiony zabytkowy grób

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Ks. Franciszek Siarek poświęcił odnowiony grób Jadwigi Fochtman
Ks. Franciszek Siarek poświęcił odnowiony grób Jadwigi Fochtman Aleksander Gąciarz
Z okazji dnia Wszystkich Świętych alejkami miechowskiego cmentarza przeszła tradycyjna procesja, w czasie której modlono się za zmarłych. Po jej zakończeniu miechowski proboszcz ks. Franciszek Siarek poświęcił odnowiony staraniem Stowarzyszenia Miłośników Odnowy Zabytków w Miechowie pomnik nagrobny Jadwigi Fochtman.

Jadwiga Lochtman zmarła w sierpniu 1910 roku w wieku 22 lat. Przyczyną zgonu w tak młodym wieku były komplikacje okołoporodowe. Efektowny pomnik nagrobny wykonał jej mąż, Franciszek Fochtman, który posiadał zakłady kamieniarskie w Dąbrowie Górniczej i Miechowie. Był też nauczycielem miechowskich kamieniarzy.

- Franciszek Fochtman pochodził z niemieckiej rodziny, która przyjechała do Polski w XIX wieku do budowy kolei warszawsko-wiedeńskiej i została spolszczona. Po śmierci Jadwigi Franciszek ożenił się po raz drugi. W czasie wojny Niemcy kilka razy zmuszali go do podpisania reichslisty i volkslisty, ale odmówił - mówi Jan Włudarczyk, miechowski lekarz, który przyczynił się odnowienia grobu Jadwigi Lochtman.

Franciszek Fochtman za swoją postawę został aresztowany i trafił do obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie zmarł po sześciu miesiącach.

- Rodzina została zawiadomiona, że przyczyną był wylew krwi do mózgu. Jak było naprawdę, to możemy się domyślić – dodaje doktor Włudarczyk.

Pierwotny plan był taki, żeby w środę poświęcić drugi z odnowionych nagrobków, ale zostało to przeniesione na czwartek, 2 listopada. Ten drugi grób jest o wiele skromniejszy i zlokalizowany w mniej eksponowanym miejscu, pod cmentarnym murem. Jego zasadniczym elementem jest nagrobek dwuletniej Wandy Michniewicz, córki miechowskiego lekarza Felicjana Michniewicza i Malwiny z Mieszkowskich. Charakterystycznym motywem jest kamienna kolumna, która w przeszłości była zapewne zwieńczona krzyżem lub kulą, która nie zachowała się jednak do dzisiejszych czasów. Wanda Michniewicz zmarła we wrześniu 1868 roku w wieku niespełna dwóch lat.

Obok grobu Wandy znaleziono również fragmenty tablicy nagrobnej Józefa Czarkowskiego. On również zmarł w 1868 roku w wieku nieco ponad dwóch lat. Również był synem miechowskiego lekarza Wacława Czarkowskiego. W wyniku prac renowacyjnych z elementów dwóch dziecięcych grobów udało się stworzyć jedno lapidarium.

Mirosław Pogoń, członek zarządu Stowarzyszenia Miłośników Odnowy Zabytków Miechowie i badacz dziejów tutejszego ziemiaństwa przypomina, że Michniewiczowie i Czarkowscy nie byli ze sobą spokrewnieni. Obie rodziny należały do zubożałej szlachty, a fakt, że dzieci zostały pochowane pod cmentarnym murem może świadczyć o tym, że ich śmierć była spowodowana epidemią.

W sumie w 2023 roku miechowskie stowarzyszenie doprowadziło do renowacji pięciu zabytkowych grobów. Pozwoliły na to ubiegłoroczna kwesta prowadzona na cmentarzu w dniu Wszystkich Świętych (przyniosła 14 tys. zł) oraz wkład sponsorów, który wyniósł łącznie 11 tys. zł.

- Gdy zaczynaliśmy 24 lata temu ks. Jerzy Gredka mówił, że do renowacji nadaje się około 60 grobów. A my już odnowiliśmy ponad sto, a w kolejce czeka kilkanaście kolejnych. W każdej kwaterze są jakieś perełki, które należy uratować – mówi prezes Biernacki.

Sezon grzybowy trwa!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski