Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepołomice. Nie będzie przedterminowych wyborów. Senat szykuje "lex Niepołomice"

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Burmistrz Roman Ptak (z lewej) i jego zastępca Adam Twardowski twierdzą, że są niewinni. W tle SP na osiedlu Jazy w Niepołomicach
Burmistrz Roman Ptak (z lewej) i jego zastępca Adam Twardowski twierdzą, że są niewinni. W tle SP na osiedlu Jazy w Niepołomicach archiwum
Burmistrz Niepołomic Roman Ptak i jego zastępca Adam Twardowski zdecydowali, że „nie mogą złożyć broni bez uczciwego procesu, podczas którego będą bronić swoich racji”. We wspólnym oświadczeniu poinformowali też, że wieloletni szef Niepołomic, którego w grudniu ub. roku prokurator zawiesił w czynnościach służbowych, nie złoży mandatu. Oznacza to, że nie będzie przyśpieszonych wyborów. W mieście pozostanie zarząd komisaryczny.

WIDEO: Trzy Szybkie

„Gdybyśmy teraz zrezygnowali, poddalibyśmy się. (…) Nie akceptujemy sytuacji, w której nie mając nawet postawionego aktu oskarżenia, nie możemy normalnie pracować (…). Nie możemy odpuścić, bo inaczej akceptowalibyśmy sytuację, w której stawia się komuś zarzut i bez procesu osądza” - piszą Roman Ptak i Adam Twardowski w skierowanym do mieszkańców oświadczeniu.

A dalej: „W uzasadnieniu decyzji Sądu dotyczącej zawieszenia (…), odwołano się m.in. do tego, iż wobec postawienia zarzutu popełnienia przestępstwa polegającego na przekroczeniu uprawnień, związanych z funkcją burmistrza, społecznie nieakceptowalnym byłoby, aby do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia o jego winie, piastował to stanowisko. Trudno się nam zgodzić z taką argumentacją. Zwłaszcza, gdy sąd odnosi się w niej do społecznej akceptowalności, gdy społeczność gminy Niepołomice wydaje się dawać jasno do zrozumienia, że to właśnie sytuacja w której obecnie znajduje się nasz samorząd jest tą nieakceptowaną”.

Co dalej? Scenariusze dla Niepołomic

Od 18 grudnia 2019 r. miastem zarządza powołany przez wojewodę – pełniący obowiązki burmistrza 27-letni Krystian Zieliński,
związany z PiS. Zarząd komisaryczny może trwać do końca kadencji 2018-2023 lub do czasu sądowego wyroku w sprawie, w związku z którą usłyszał zarzuty burmistrz Ptak.

Możliwy jest jeszcze inny scenariusz. Sąd odrzucił (12 lutego) zażalenie Romana Ptaka i Adama Twardowskiego na zakaz pełnienia funkcji służbowych. Od tej decyzji nie można się odwołać, jednak pozostaje jeszcze „furtka”.

Jak podaje Mirosław Chrapusta, dyrektor Wydziału Prawnego i Nadzoru Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie: prawo przewiduje możliwość „odwieszenia” szefa gminy/miasta także z inicjatywy prokuratora, w momencie gdy ten stwierdzi, że na danym etapie sprawy sądowej nie ma już potrzeby stosowania takiego środka zapobiegawczego.

Natomiast jeśli zmiany obecnych władz Niepołomic chcieliby mieszkańcy, prawo nie daje im żadnych możliwości. Komisarza nie można odwołać w referendum. - Mieszkańcy mogą wnioskować o zmianę komisarza jedynie poprzez petycje z podpisami, ale nie jest to procedura administracyjna – powiedział nam Mirosław Chrapusta.

Będzie lex Niepołomice?

„Sprawa Niepołomic” odbiła się szerokim echem w całej Polsce. Szefowie miasta zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego 3 grudnia br. do sprawy dotyczącej budowy szkoły na os. Jazy. Usłyszeli (w Prokuraturze Krajowej w Katowicach) zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków podczas wyłonienia autora koncepcji budowy szkoły.

Wobec obu prokuratura zastosowała środki zapobiegawcze: zawieszenie w czynnościach służbowych, poręczenie majątkowe, dozór policyjny. Roman Ptak i Adam Twardowski twierdzą, że są niewinni.

Zakaz pełnienia stanowisk służbowych – wcześniej niespotykany w tego typu sprawach - zbulwersował wielu samorządowców. Pojawiły się opinie, że obecne przepisy dające możliwość „zawieszania” przez prokuraturę władz samorządowych, mogą stać się groźbą dla demokracji i powodować w gminach stan niepewności.

W ostatnich dniach Senat przygotował – z inicjatywy senatora Wadima Tyszkiewicza - projekt nowelizacji Kodeksu postępowania karnego. Zmiany, które zyskały już miano „lex Niepołomice”, zakładają m.in. że możliwość stosowania kontrowersyjnego środka zapobiegawczego wobec szefów gmin/miast będzie w gestii sądu a nie prokuratury, a także skrócenie do siedmiu dni terminu, w którym sąd powinien rozpatrzyć zażalenie burmistrza/wójta na zawieszenie w czynnościach służbowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski