MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opony będą palić seniorzy

Liliana Sonik
Cały ten zgiełk. Jeśli nie liczyć groźby wojen, najpoważniejszym problemem Europy jest demografia. Biorąc pod uwagę, że:

1) starych ludzi będzie z każdym rokiem więcej;

2) dzieci rodzi się mało, więc i młodych pracujących będzie mało;

3) nawet kochające dzieci nie będą miały czasu ani możliwości opiekować się starymi krewnymi, bo wszyscy w wieku produkcyjnym muszą intensywnie pracować, taki trend i takie uwarunkowania ekonomiczne;

4) system wymusza mobilność, czyli zmiany miejsca zamieszkania „za chlebem”, więc dorosłe dzieci rzadko mieszkać będą blisko starych rodziców;

5) stara zasada ochrony ludzkiego życia aż po jego kres jest hałaśliwie podważana, popularne stało się natomiast określenie „godna śmierć’, jak gdyby istniała śmierć niegodna;

6) nieaktywni są postrzegani jako zbędny ciężar; wnioskuję, że moje pokolenie będzie pierwszym, które stanie przed perspektywą radykalnego rozwiązania problemu starości. Za pomocą strzykawki eutanatycznej.

Wszystko współpracuje ku takiemu rozwiązaniu: realne uwarunkowania cywilizacyjne i ideologia.

Nawet bez tej upiornej wizji można spodziewać się dramatycznych perturbacji politycznych. Seniorzy z głodowymi emeryturami zażądają świadczeń umożliwiających jakie takie życie. Ich głos w wyborach będzie potężny, bo stanowić będą ogromny procent społeczeństwa. Ale z pustego i Salomon nie naleje. Pojawi się bezwzględny konflikt międzypokoleniowy. Już nie górnicy, tylko zrozpaczeni starcy będą w przyszłości – podczas manifestacji – palić opony.

Pokolenie, które powinno obawiać się takiego scenariusza, jest jeszcze aktywne i u szczytu karier. Rządzi w państwie, samorządach, administracji i firmach prywatnych. Nie widzę jednak żadnego sensownego planu na przygotowanie się do tej sytuacji. Obiecane przez rząd 36 zł dodatku do emerytury ma się nijak do tego, co będzie za dekadę czy dwie.

Już powinny powstawać, wspierane odpowiednią legislacją, inwestycje. Na przykład w postaci mieszkań dla seniorów. Domy odpowiednio wymyślone i wyposażone, gdzie w każdym mieszkaniu kuchnia, łazienka i sypialnia są dostosowane do potrzeb seniorów. Z odpowiednim zapleczem. Z portierem, który wkręci żarówkę i zorganizuje zbiorowe zakupy za wynegocjowaną cenę. Z pielęgniarką obecną całą dobę. Z siłownią i ogródkiem. Z systemami alarmowymi w każdym mieszkaniu.

Nie chodzi mi o dom starców, ale o mieszkania umożliwiające zachowanie samodzielności, zapewniające bezpieczeństwo i komfort autonomii. Paradoksalnie byłoby to rozwiązanie najtańsze, znacznie tańsze niż pobyty szpitalne i klasyczne domy spokojnej starości przeznaczone dla osób niedołężnych.

Jeśli nie chcemy, by system się zapadł, trzeba natychmiast działać. Z głową otwartą na nowe pomysły. Ale niezbędny jest impuls ze strony państwa. I zachęta finansowa, aby to się zbilansowało. Bo jaka jest alternatywa?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski