Oświęcimska policja poszukuje sprawców styczniowego rozboju

BEZPIECZEŃSTWO. Może ktoś rozpozna napastników?

- Około godz. 11 dwóch zamaskowanych sprawców weszło do pomieszczeń punktu SKOK i grożąc przedmiotem przypominającym broń doprowadzili do stanu bezbronności 50-letnią kasjerkę - tak wkrótce po zdarzeniu relacjonowała przebieg rozboju asp. Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Łupem napastników padło 1950 zł. - Policjanci niezwłocznie udali się na miejsce, zabezpieczyli ślady i podjęli szereg czynności mających na celu wykrycie i zatrzymanie sprawców rozboju. Zwracamy się z prośbą do mieszkańców Oświęcimia, którzy posiadają jakiekolwiek informacje mogące pomóc w ustaleniu sprawców, aby skontaktowali się z policją - apelowała wtedy policjantka.

Mijają dwa miesiące, ale apel jest ciągle aktualny. Sprawcy nadal pozostają nieznani. Śledztwo utknęło w martwym punkcie. Co wiadomo? Jednym z kluczowych dowodów jest nagranie z systemu monitoringu.

Policja informuje, że mężczyzna, który groził kasjerce przedmiotem wyglądającym jak pistolet, może mieć ok. 20-25 lat. - Jest szczupłej budowy ciała, wzrostu ok. 175 cm, ma charakterystyczny wydatny nos, oczy ciemne - opisuje podkomisarz Paweł Kufel z KPP w Oświęcimiu.

Ubrany był w czarną kurtkę sportową do połowy bioder z jasnym zamkiem i spodnie dżinsowe w jasnym odcieniu. Na głowie miał czapkę koloru czarnego, zaś twarz obwiązał ciemnym szalikiem.

Postać drugiego z napastników jest jeszcze bardziej zagadkowa. - Sylwetka, a także sposób poruszania się, wskazywałyby, że jest to kobieta. Jednak osoba ta odezwała się do mężczyzny, który trzymał przedmiot przypominający broń, a głos był już męski - opisuje podkom. Paweł Kufel.

I rzeczywiście, na pierwszy rzut oka, patrząc na zdjęcia, można odnieść nieodparte wrażenie, że napastnik w seledynowej kurtce jest kobietą. Jednak głos przesądził. Funkcjonariusze szukają więc bardzo szczupłego mężczyzny w wieku ok. 20-25 lat, który w chwili napadu ubrany był w seledynową (kolor morski) kurtkę, z założonym na głowę kapturem, jasne dżinsy, a twarz, tak samo jak wspólnik, miał obwiązaną ciemnym szalikiem.

Kim są ci ludzie? Czy ich broń jest prawdziwa? Policja liczy na to, że ktoś rozpozna ich sylwetki. Może sprawców zdradzi jakiś element stroju? Może owa seledynowa kurtka i charakterystyczna szczupła, kobieca sylwetka jednego z nich przykują czyjąś uwagę?

- Wszystkie osoby posiadające informacje w tej sprawie, lub które rozpoznały sprawców, proszone są kontakt osobisty bądź telefoniczny czy mailowy z Komendą Powiatową Policji w Oświęcimiu lub też najbliższą jednostką w kraju, wystarczy zadzwonić na alarmowy telefon 997 - mówi podkom. Kufel. - Gwarantujemy anonimowość! - podkreśla policjant.

(PLIN)