Planują dokończyć plan

Projekt planu Krzeszowic był wykładany kilka razy. Teraz trafi pod obrady radnych. - Jest taka wola z naszej strony, żeby spróbować rozpatrzeć jeszcze część nieuwzględnionych dotąd uwag - mówi burmistrz Wacław Gregorczyk. Zaznacza, że potem będzie kolejne wyłożenie, ale nie całego dokumentu, tylko części, która się zmieniła.

Mieszkańcy Krzeszowic od lat czekają na plan. Jego procedowanie w poprzedniej kadencji budziło wiele kontrowersji, po kolejnych wyłożeniach pojawiało się coraz więcej uwag i zastrzeżeń, zarówno do planistów jak i urzędników. Tymczasem inwestycje w mieście są realizowane na podstawie wydawanych warunków zabudowy. Powstające w ten sposób zabudowania burzą czasem ład w przestrzeni publicznej, ale bez planu zagospodarowania decydentom trudno odmówić pozwolenia na zabudowę.

- Uchwalenie planu dla miasta jest sprawą najpilniejszą. W wioskach można się jeszcze opierać na istniejących planach, chociaż te dokumenty są w trakcie przygotowywania. Dla wielu miejscowości były pierwsze wyłożenia - mówi Adam Godyń, przewodniczący Rady Miejskiej w Krzeszowicach.

Dodatkowym problemem do rozwiązania jest też uchwalony pod koniec ubiegłej kadencji plan dla trzech sołectw: Dubia, Dębnika i Siedlca. Ten plan wojewoda zaskarżył, a Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w części go unieważnił.

- Sprawa dotyczy uzgodnienia z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska. Po przygotowaniu tego dokumentu przez planistów był on uzgadniany ze wszystkimi instytucjami, także z RDOŚ. Jednak wojewoda wskazał, że po rozpatrzeniu uwag mieszkańców i pewnych wprowadzonych zmianach, burmistrz miał obowiązek wystąpić o ponowne uzgodnienia ostatecznego projektu planu zagospodarowania z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska - mówi Godyń.

Nowe uzgodnienia mają dotyczyć części terenów objętych planem dla Dębnika, Dubia i Siedlca, związanych z obszarami otuliny i parku krajobrazowego Dolinki Krakowskie oraz otuliny Tenczyńskiego Parku Krajobrazowego. W ocenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego pominięcie ponownego uzgodnienia po wprowadzeniu zmian stanowiło istotne naruszenie trybu sporządzania planu miejscowego, co skutkuje stwierdzeniem nieważności uchwały w tej części, w jakiej zmiany nie zostały uzgodnione z RDOŚ. Gmina Krzeszowice zgodziła się z opinią i zobowiązała się do dopełnienia uzgodnień.