Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po ulewach straty powiatu gorlickiego to kilkadziesiąt milionów złotych

Halina Gajda
Straty idą w miliony złotych. Na zdjęciu – oberwana droga w Bielance
Straty idą w miliony złotych. Na zdjęciu – oberwana droga w Bielance FOT. HALINA GAJDA
Po powodzi. Uszkodzonych zostało dwieście kilometrów dróg. Niektóre są nieprzejezdne. Tylko na drogach powiatowych zniszczonych jest 12 mostów!

Deszcz przestał padać, a my zaczynamy liczenie strat. Głównie drogowych. W niektórych miejscach mamy do czynienia z katastrofą budowlaną. Na przykład w Bielance, na drodze w kierunku centrum wsi, skręcając z drogi krajowej. Kilkaset metrów za mostem, po lewej stronie jest odgrodzone na jakichś trzydziestu metrach osuwisko.

Z poziomu drogi nie wygląda to jakoś szczególnie niebezpiecznie. Wystarczy kilka kroków i człowiek zaczyna dziękować Bogu, że nie było go tam w chwili, gdy oberwał się kawał pobocza z fragmentem jezdni. Wszystko spadło jakieś trzy, cztery metry w dół, do potoku.

Dwieście metrów dalej – osuwisko. Oberwał się kawał lesistego wzniesienia nad drogą. Jest tam mocne przewężenie.

Most w Śnietnicy trzyma się chyba tylko siłą woli, bo uderzenie nurtu było tak silne, że praktycznie oderwała się konstrukcja z szyn, na której był posadowiony. Trudno oprzeć się wrażeniu, że most trzyma się teraz tylko na kamiennych blokach.

Jak nam powiedział jeden z mieszkańców Biała Tarnowska i jej dopływy trochę się „pobawiły”. Są tam jeszcze dwa drewniane mosty, wiele wskazuje na to, że natura je po prostu rozbierze.

– Powódź w 2010 roku mu nie dała rady, a teraz poszło – mówi sołtys wsi Wojcicech Jamro. – Potok Czarnianka, bo tak o nim mówią, na co dzień, jak jest pogoda, to ma wody tyle co do kostek, ale jak przyjdzie ulewa, to i po szyję – mówi.

Potok to nie tylko problem dla drogowców, ale i ludzi. Nurt chwilami był tak silny, że zabierał ze sobą grunt.

– Po prostu podmywał, potem się to obrywało i po robocie – komentuje sołtys.

Jeden z mieszkańców ma teraz potok jakieś dziesięć metrów od domu.

– Potrafiło zabrać nawet kilka, kilkanaście arów ziemi. Ratowaliśmy, żeby odbić wodę, ile się dało – wspomina.

W Smerekowcu jesienią ubiegłego roku zakończył się remont drogi Gładyszów – Uście Gorli­ckie. Cały projekt jeszcze się nie zakończył, a trzeba remontować to, co dopiero zostało wyremontowane. W tym przypadku przepust i kawałek drogi.

­ – Woda zabierała z góry kamienie, kawałki drzew, konary. Rów odprowadzający wodę nie mieścił jej i zrobił się bałagan – relacjonuje Włodzimierz Kario, mieszkaniec regionu.

W mieście straty oszacowano na około pięć milionów złotych. Zdewastowanych zostało kilkanaście ulic.

– Pewne fragmenty dróg wymagają natychmiastowej interwencji, bez czekania na pomoc rządową; te bieżące zabezpieczające prace zostaną wykonane przy wykorzystaniu rezerwy kryzysowej w budżecie miasta – wylicza Jakub Krzyszycha, rzecznik urzędu.

Znacznie gorzej jest na drogach powiatowych.

– Straty oceniamy na kilkadziesiąt milionów złotych. Największe dotyczą uszkodzonej lub całkowicie zniszczonej infrastruktury drogowej, bo trzeba wiedzieć, że uszkodzonych zostało 12 mostów i 41 przepustów. Trzy mosty są całkowicie wyłączone z ruchu, dwa wymagają gruntownej przebudowy – wylicza Marek Macho-wski, szef Powiatowego Zarządu Drogowego.

Zniszczone i wyłączone z ruchu są mosty w Smerekowcu na drodze Gładyszów – Uście Gorlickie i w Śnietnicy na drodze Florynka – Izby i one wymagają całkowitej odbudowy.

– Wyłączony z ruchu jest także most w Stróżnej na drodze Jankowa – Stróżna – Szalowa, ale tam zniszczony jest głównie dojazd i te prace będziemy starali się wykonać możliwie jak najszybciej, by przywrócić tę drogę do ruchu. Ogromna praca czeka nas także przy naprawie uszkodzonych 41 przepustów – dodaje.

Trwa sporządzanie protokołów, które określą zakres i oszacują wartość szkód. Zostaną one przesłane do wojewody małopolskiego, a potem zweryfikowane przez jego służby i dopiero wtedy staną się podstawą do przyznania środków na usuwanie skutków klęsk żywiołowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski