Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstaje KWK „Mariola I”

Magdalena Balicka
Piotr Kosowicz, prezes Carbon Investment, i burmistrz Trzebini Stanisław Szczurek przy odwiercie w Ciężkowicach
Piotr Kosowicz, prezes Carbon Investment, i burmistrz Trzebini Stanisław Szczurek przy odwiercie w Ciężkowicach Fot. Magdalena Balicka
Trzebinia, Ciężkowice. Carbon Investment z Katowic prowadzi odwiert i bada złoża węgla między Trzebinią i Jaworznem. Firma jest zdecydowana wskrzesić kopalnię „Siersza”. Z budową zakładu chce ruszyć w roku 2016. Będzie praca dla górników.

Sceptycy, którzy przez ostatnie miesiące pukali się w czoło na wieść o wskrzeszeniu zlikwidowanej przed 13 laty kopalni „Siersza”, dziś przecierają oczy ze zdumienia.

Koncesję na zbadanie złóż węgla pod Trzebinią dostały już trzy firmy. Pierwsza, Carbon Investment z Katowic, jest w trakcie odwiertu geologicznego w Ciężkowicach, a jej prezes Piotr Kosowicz zapewnia, że zrobi wszystko, by zbudować Zakład Górniczy w Trze­bini. Ma już nawet dla niego nazwę – Mariola I. – Tak jak moja żona – uśmiecha się Koso­wicz.

Roboty geologiczne na zlecenie katowickiej spółki prowadzi Śląskie Towarzystwo Wiertnicze Dalbis z Radzionkowa. Prace trwają od kwietnia. – Na razie wbiliśmy się na głębokość 280 metrów i już pokazały się pokłady węgla o miąższości ponad 3 metrów – cieszy się Maciej Jaworski, geolog. Docelowo odwiert ma sięgnąć 100 metrów niżej.

Próbki węgla są sortowane według wielkości, a następnie badane pod kątem składu chemicznego, zawartości metanu i wytrzymałości. Pozostałości po badaniach trafią na stałe do Centralnego Archiwum Geologicznego w Leszczach pod Inowrocławiem.

Prace odwiertnicze powinny zakończyć się jeszcze w maju. – Następnie będziemy się ubiegać o wydanie decyzji środowiskowej dla inwestycji i koncesję na wydobycie węgla – zdradza Piotr Kosowicz. Mocno wierzy w opłacalność wydobycia rodzimego czarnego złota.

– Jestem zdecydowany wybudować od podstaw nowoczesną kopalnię węgla kamiennego w Trzebini i eksploatować złoża „Sierszy 2” – przekonuje prezes Kosowicz, dodając, że roczne wydobycie szacuje na ok. 2,5 miliona ton węgla. Zamierza zatrudnić ok. 1200 górników w okresie eksploatacji przewidzianym na 30 lat.

Oprócz wskrzeszenia Sier­szy spółka z Katowic planuje bliźniaczą inwestycję w Jaworznie-Szczakowej. Chodzi o złoża Jan Kanty. O szczegółach technicznych prezes Kosowicz nie chce jednak jeszcze mówić.

Burmistrz Trzebini Stanisław Szczurek liczy, że nie będzie problemu z uzyskaniem pozwoleń.

– Ta inwestycja nie tylko przywróci przemysł i górniczą tradycję w naszym mieście, ale przede wszystkim da nowe miejsca pracy – cieszy się burmistrz Szczurek. Jest przekonany, że budowa kopalni ani późniejsze prace pod ziemią nie będą uciążliwe dla mieszkańców.

– O ile sam zakład stanie na terenie Trzebini, to wydobycie będzie głównie pod Ciężkowica­mi, z dala od terenów zurbanizowanych – zaznacza burmistrz, dodając, że wskrzeszenie Sierszy to szansa także dla miejscowej elektrowni, która lata świetności przeżywała współpracując z zakładem górniczym.

Trzebinianie mają nadzieję, że do budowy kopalni rzeczywiście dojdzie. Do dziś nie mogą się pogodzić z liwidacją świetnie prosperującej przed laty KWK „Siersza”.

– Kopalnia dawała stabilną i dobrze płatną pracę pokoleniom mieszkańców. W „Sierszy” pracowali mój dziadek i ojciec. Miałem i ja pracować. Mam nadzieję, że mój syn przywróci tę tradycję – mówi Marian Kurek z Trzebini.

FAKTY

Więcej chętnych na wskrzeszenie kopalni

Oprócz Carbon Investment dwie inne firmy otrzymały od ministra środowiska koncesje na rozpoznanie złóż węgla kamiennego, rozciągających się na terenie, gdzie dawniej część złoża eksploatowała zamknięta kopalnia „Siersza” w Trzebini.

Pierwsza firma to Kopalnia Granitu Kamienna Góra, która dostała koncesję na złoże „Siersza” o powierzchni ponad 25 km kw. Obszar ów w całości położony jest na terenie gminy Trzebinia. Na prace badawcze przewidziane w koncesji Kopalnia Granitu Kamienna Góra będzie miała trzy lata.

Jednym z najważniejszych zadań będzie wykonanie otworu badawczo-rozpoznawczego do głębokości 900 metrów w rejonie dawnego szybu „Artur”. Druga firma to Spółka Hydrotech Carbonia z Rybnika. Ma koncesję na rozpoznanie złóż węgla kamiennego i metanu w obszarze „Siersza-Krystyna” w gminach Trzebinia, Krzeszowice i Alwernia. Obszar objęty koncesją wynosi ponad 41 kilometrów kw.

Według map geologicznych opracowanych w 2001 roku przez naukowców z krakowskiego oddziału Polskiej Akademii Nauk, w rejonie Trzebini wciąż zalega pod ziemią ok. 227 mln ton węgla kamiennego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski