Grzegorz Miecugow: SWOJE WIEM
Na przykład trzeba postawić nową halę produkcyjną. Gotowość podjęcia się jej wybudowania zgłasza kilka przedsiębiorstw. Wszystkie oferty opiewają na plus minus milion złotych. Terminy ukończenia też są podobne. I nagle zgłasza się do państwa firma, której państwo nie znają, ale która twierdzi, że postawi państwu tę halę w tym samym terminie, ale za jedyne 400 tysięcy złotych. Zaryzykowali by Państwo? Czy raczej uważnie i z niedowierzaniem przyjrzeliby się Państwo tej ofercie?
Ja chyba byłbym bardzo ostrożny. Wszak w inwestycję wkładam własne pieniądze i zależy mi na ich lokowaniu nie tylko skutecznym, ale i w miarę bezpiecznym. Gdybym nie miał całkowitej pewności, że ci najtańsi oferenci są wiarygodni, postawiłbym raczej na droższych, ale pewniejszych. W takiej właśnie sytuacji jest nasze państwo, gdy ogłasza przetarg na wybudowanie czegokolwiek z publicznych pieniędzy. Ma do wyboru między kilkoma, czasami nawet kilkunastoma ofertami, i – niestety – zawsze wybiera najtańszą. Skutki są widoczne na każdym niemal kroku.
Oto kilka miesięcy temu uciekła z placu budowy firma, która miała budować autostradę w pobliżu Brzeska. Teraz uciekają Chińczycy spod Żyrardowa. Obie firmy były najtańsze. Obie były niewiarygodne, co niestety potwierdziło się w praniu. W obu przypadkach skutek będzie prawdopodobnie identyczny. Prestiżowe i ważne z punktu widzenia Euro 2012 inwestycje nie powstaną. A nawet jeżeli jakimś cudem powstaną, to będą nas wszystkich kosztować dużo więcej niż zakładaliśmy.
Jaka jest różnica między firmą prywatną a naszym państwem? Państwo (czyli urzędnicy) obraca pieniędzmi nie swoimi. Nie zależy mu na celu, ale na tym, by na wszystko był papierek, i by nikt do państwa (czytaj urzędnika) nie mógł się przyczepić.
Szerokiej drogi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?