I tu jest pies pogrzebany. Okiść. Jedno z najgroźniejszych zjawisk w lesie, czyli obfite opady mokrego śniegu. Jeśli na gałęziach są jeszcze liście, to drzewa łamią się jak zapałki.
Zjawisko pojawia się również wczesną wiosną. Z podobnym skutkiem. W poniedziałkowy ranek potężne buki okiść wpierw przycisnęła do ziemi, a chwilę później poodłamywała konary. Teraz po zimie zostały widoczne tu i ówdzie płaty śniegu i stosy połamanych gałęzi. Dopiero co wróciłem ze spaceru po lesie. Wygląda jak po wizycie pijanego ogrodnika z potężnym sekatorem. Ciął liściaste drzewa gdzie popadało i nie posprzątał po sobie. Tylko iglaki wyszły prawie bez szwanku.
Osobiście straciłem magnolię. Wypieszczoną ozdobę wiosennego ogrodu. Nie nadążałem ze strącaniem śniegu. Rankiem z pięknego krzewu została połowa, nie licząc nadłamanych gałęzi, które i tak wkrótce uschną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?