MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przyszłość z przeszłością

WOJ
Tym razem sesja Rady Gminy Tacławice odbyła się w kameralnej sali ślubów USC, bo to i cieplej, i bliżej człowiekowi do człowieka. Spośród 15 radnych nieobecnych było tylko dwóch. Kworum jawiło się więc wystarczającym do podjęcia wszystkich zaplanowanych porządkiem uchwał, który na początku obrad uzupełniono o dwie uchwały dodatkowe.

Na sesji Rady Gminy w Racławicach

   _- Wnoszę o wprowadzenie do porządku uchwałę o zmianie statusu miejscowości Góry Miechowskie z przysiółka Klonowa na samoistną wieś oraz uchwałę intencyjną dotyczącą zbycia zabytkowego dworku w Dziemięrzycach - _zaproponował przewodniczący Rady Gminy w Racławicach Józef Remion. Zapisanie dodatkowych punktów radni zaaprobowali jednogłośnie.

Dobrze tylko "zabranym"...

   Informację o swojej działalności od ostatniej sesji wójt gminy Racławice Adam Samborski poszerzył o niektóre przedsięwzięcia czekające historyczną gminę. Dużo zrobiono na rzecz gminnych dróg oraz traktów dojazdowych do pól dzięki m.in. pieniądzom z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych i funduszu na usuwanie skutków powodzi. Ale każda większa nawałnica to nowe szkody, kolejne metry dróg do naprawy, konieczność udrażniania zamulonych rowów, równania poboczy itp. Niewiele się jednak zrobi, gdy zabraknie dochodów własnych, a podatki na rok 2005 zostały utrzymane na niezmienionym, tegorocznym poziomie.
   - Nie sugerowaliśmy się tym, co mówią środki masowego przekazu, ale zwyczajnym życiem. Wieś polska nie bogaci się - m.in. dzięki dopłatom bezpośrednim i funduszom strukturalnym - o czym tak często słyszymy. Pieniędzy na wsi jest coraz mniej, 80 procent wsi ubożeje, a dobrze się powodzi tylko gospodarstwom dużym, w porę ustawionym, "zabranym" - _uzasadniał utrzymanie podatków po staremu wójt Samborski.
   Projekt budżetu na 2005 rok przedstawiła skarbniczka gminy Czesława Byszewska. Dochody zaplanowano na 4 155 275 zł, wydatki na 3 897 675 zł. Różnicę między dochodami a wydatkami stanowi deficyt budżetu w kwocie 257 600 zł, który zostanie pokryty przychodami pochodzącymi z zaciągniętych kredytów bankowych. Po sztandarze dla miejscowego Gimnazjum i Koła Stowarzyszenia Żołnierzy AK
, _weteran walk na Zachodzie kpt. Piotr Kuler postanowił ufundować sztandar także dla gminy Racławice. Gminna barwa nie została jeszcze ostatecznie zatwierdzona, jednak już znamy jej przypuszczalny wygląd. Na awersie zostanie umieszczony cytat z Uniwersału Połanieckiego "Odważyć się być wolnym", w środku podobizna Tadeusza Kościuszki okolona słowami: ojczyzna, wolność, niepodległość, równość, zaś na dole herb powiatu miechowskiego. Rewers to na jasnym polu wyeksponowane dwie skrzyżowane kosy na sztorc oraz napis Racławice 1794 - 2004. Fachową pomocą i wiedzą służy przy nadawaniu ostatecznego wyglądu sztandarowi, starszy kustosz Muzeum Historycznego Miasta Krakowa Stanisław Piwowarski.

Dwa dworki, dwa problemy

   Najmniejsza gmina w powiecie miechowskim z najniższym budżetem, posiada na swoim terenie wiele bezcennych zabytków. Gdyby jeszcze tak za tą bezcennością i wartością historyczną szły dodatkowe pieniądze na ich utrzymanie... Na szczęście gmina nie zachowuje się jak przysłowiowy pies ogrodnika i jeśli na stać jej na utrzymanie - tak jak to jest w przypadku zabytkowych dworków - zbywa je tym, którzy są w stanie o nie należycie zadbać. Stąd uchwała intencyjna w sprawie zbycia zabytkowego dworku w Dziemięrzycach, skąd Jan Styka "dobierał" pejzaż do swego ponadczasowego malowidła "Panorama Racławicka".
   - Byłem na spotkaniu z tamtejszymi mieszkańcami; ani wieś, ani gmina nie ma możliwości, by odnowić, zagospodarować i utrzymać historyczny obiekt. Mury są w dobrym stanie, ale orynnowanie liche, co może sugerować, że mocno podmokły fundamenty. Trzeba wymienić także więźbę dachową, drewniany strop i całą stolarkę. Są spadkobiercy tego dworku i jeśli im zaproponujemy prawo pierwokupu, mogą się odezwać i z niego skorzystać - _informował Adam Samborski.
   Z kolei drewniany dworek klasycystyczny w Janowiczkach gmina będzie remontować i zagospodarowywać w miarę posiadanych środków własnych i funduszy z zewnątrz.
   
- Jesteśmy w trakcie sporządzania projektu dotyczącego remontu tego dworku. Już jest zrobiona inwentaryzacja, jest też koncepcja odnośnie jego zagospodarowania - kontynuował wójt.
   Nie da się tam zrobić cudów - jak określił gospodarz gminy - ale powstanie obiekt mający spełniać funkcję szkoleniowo-turystyczno-gastronomiczną dla maksymalnie 50 osób. Z dwóch połączonych sal na parterze zrobi się jedną większą. Znajdzie się też miejsce na wyeksponowanie pamiątek przeszłości oraz na małe zaplecze gastronomiczne - od północy. Na górze - 5 małych pokoików dla 10 osób "dopełnionych" dwoma pokoikami na poddaszu. To wszystko na co pozwalają gabaryty owej wielce urokliwej budowli w cieniu wiekowych drzew.
   
- Rozbudowa dworku to plany bardziej dalekosiężne, wybiegające w bliżej nieokreśloną przyszłość - _zakończył Adam Samborski.
Tekst i fot. (WOJ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski