I tak zasoby ropy naftowej miały ulec wyczerpaniu w okresie od 1990 do 2001 roku. W najbardziej optymalnym modelu w połowie XXI wieku. Podobnie miało być z resztą surowców. I co?
I nic. Ropa nie tylko jest, ale odkryto nowe, wydajne źródła. Choćby łupki. Mało tego, od kilkunastu miesięcy ceny czarnego złota lecą na przysłowiowy pysk. Dzisiaj świat usłyszał, że będzie jeszcze taniej, a era drogich surowców energetycznych dobiegła końca. Zakończenie negocjacji atomowych z Iranem odblokuje dostawy taniutkiej ropy naftowej i gazu. Baryłka będzie kosztowała trzydzieści dolarów zamiast stu.
Tym sposobem wszystkie kalkulacje zielonej i odnawialnej energii wzięły w łeb. Taki sam los czeka łupkowe surowce. Posypał się budżet mocarstwa zza wschodniej granicy i na potrząsanie szabelką zabraknie kasy. Witajcie w ciekawych czasach!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?