Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rower miejski będzie parkował pod domem

Arkadiusz Maciejowski
Rower miejski czekają zmiany
Rower miejski czekają zmiany fot. Andrzej Banaś
Komunikacja. Jeśli radni znajdą pieniądze w budżecie miasta na rozwój miejskich jednośladów, ich użytkownicy mogą liczyć na wiele udogodnień, na przykład wbudowany GPS.

Rower miejski może przejść prawdziwą rewolucję. Cały system zmieniony ma być tak, aby jednoślady można było zostawiać np. pod swoim domem, a nie tylko na wyznaczonych stacjach.

- Rozmawialiśmy już z ośmioma różnymi operatorami, którzy oferują różne nowatorskie rozwiązania i są zainteresowani, aby od przyszłego roku zarządzać rowerami miejskimi - przyznaje Michał Pyclik z ZIKiT.

Jak już pisaliśmy, urzędnikom z ZIKiT zależy, aby wybrać tzw. koncesjonariusza, który będzie za jednoślady odpowiadał przez kilka lat. Do tej pory było bowiem tak, że co roku wybierany był nowy operator. W efekcie wypożyczalnie ruszały z opóźnieniem.

Przy okazji wyboru operatora na dłuższy okres pracownicy ZIKiT planują m usprawnić system rowerów miejskich. - Jednym z pojawiających się pomysłów, który chcielibyśmy wprowadzić jest to, że całe oprogramowanie byłoby wbudowane w rowery, a nie w urządzenia przy wypożyczalniach - tłumaczy Michał Pyclik z ZIKiT.

Taka opcja daje mnóstwo możliwości. Na przykład jednoślady można byłoby przypiąć do wybranego stojaka rowerowego najbliżej swojego mieszkania. Rowery wyposażone byłyby w GPS. To pozwalałoby minimalizować ryzyko kradzieży a użytkownicy w internecie widzieliby, gdzie obecnie jednoślady się znajdują.

Aby wypożyczyć rower, nie musielibyśmy jechać do poszczególnych stacji, tylko zobaczylibyśmy w sieci, czy ktoś na naszym osiedlu akurat przypiął rower. System mógłby być tak zbudowany, że oddawanie jednośladu do stacji byłoby premiowane np. niższą ceną, a ktoś, kto zostawiałby go poza stacjami - płaciłby odrobinę więcej.

- Oczywiście koncesjonariusz w ramach umowy będzie musiał zagwarantować dużo więcej rowerów. Teraz jest ich 300, docelowo powinno być ok. 1500 - wyjaśniają w ZIKiT. Zmienione zostałyby także zasady wynagrodzenia dla operatora. Obecnie wpływy z opłat za wypożyczanie roweru trafiają do budżetu miasta , a operator dostaje stałą kwotę. - Chcemy, by zarobek nowego operatora uzależniony był od liczby wypożyczeń - dodaje Michał Pyclik.

Wprowadzenie rewolucji, uzależnione jest jednak od decyzji radnych miasta, którzy sprawą mają zająć się za dwa tygodnie. - Miasto do nowego systemu musiałoby dokładać ok. 5 mln zł rocznie. Jeśli mamy podpisać wieloletnią umowę z jakąś firmą, to muszą być te pieniądze zabezpieczone w wieloletnim planie finansowym Krakowa - wyjaśnia Michał Pyclik.

Jest szansa, że tak się stanie - Uważam, że dodatkowe pieniądze powinny się na to znaleźć - mówi Wojciech Wojtowicz, radny PO.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski