MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rynek jak amfiteatr

PS
- Przyjęliśmy, że układ centrotwórczy Zabierzowa zamyka się w trójkącie wyznaczonym przez kościół parafialny, zabytkową willę przy ul. Krakowskiej oraz projektowany rynek - mówi Paweł Szumielewicz.

Zabierzów

Gdy w ubiegłym roku władze gminy Zabierzów ogłosiły konkurs architektoniczny na projekt zagospodarowania centrum, dopuszczono do niego pięciu projektantów, ale prace złożyło tylko dwóch. Uznanie jury zyskało opracowanie przygotowane w Studio Architektury i Krajobrazu Zbigniewa S. Bielaka. Dziś prezentujemy drugą, nie mniej ciekawą, pracę stworzoną w krakowskim zespole projektowym Szumielewicz, Sobczyk, Ciechan - Architekci Spółka Partnerska.

W trójkącie

Twórcy projektu - Maciej Sobczyk, Wojciech Ciechan, Paweł Szumielewicz i Wioletta Niedziela - postanowili wykorzystać w swojej koncepcji spadek terenu w centrum Zabierzowa i nadać rynkowi charakter amfiteatralny. Jego płytę tworzyłyby płaszczyzny przedzielone stopniami, co dałoby efekt obniżania. Kierunek spadku prowadziłby przechodniów do najważniejszego miejsca, czyli ratusza.
Rynek ograniczałyby dwie pierzeje. Lewą (stojąc twarzą do ratusza) ma wypełniać zabudowa ciągła, rozdzielona jedynie dwoma przejściami (na początku i na końcu), ułatwiającymi dostęp do zaplecza z parkingami, zabudowa prawej byłaby przerywana. Obie pierzeje zaprojektowano przy użyciu pewnego szablonu, który nadaje stojących w szeregu kamieniczkom jednakowe oblicze. Na przykład okna górne i dolne mają powtarzający się w każdym budynku stały układ. Podobnie z detalami gzymsów, kominów i zadaszeniami wejść.
-____Odbiorca powinien dostrzegać tu wyraźny porządek. Charakter zabudowy jest spójny, nie ma żadnego miszmaszu. Chcieliśmy, by budynki były spokojne, bez ekstrawaganckich elementów - wyjaśnia projektant. Kamieniczki odróżniać ma jedynie kolorystyka fasad i dachówek.

Ratusz w ramionach

Centralną budowlą placu ma być ratusz, zlokalizowany jakby w zwężających się ramionach zabudowy. Jego najbardziej widoczna i efektowna część to sala posiedzeń. Architekci nadali jej formę owalnego, całkowicie przeszklonego budynku. -Wten sposób chcieliśmy podkreślić jawność iprzejrzystość władzy, atakże jej bliskość względem wyborców - mówi Paweł Szumielewicz.
Za salą posiedzeń znalazł się zasadniczy ratusz z pomieszczeniami biurowymi i technicznymi. Oba obiekty łączy przewiązka. Za ratuszem, już na samym końcu placu, zaprojektowano mały park (dziś płynie tam niewielki ciek wodny) z amfiteatrem, alejkami i ławkami - byłby on kontrastem dla otwartej i nasłonecznionej płyty.
Dla całego zespołu architekci przewidzieli jednolity system informacji wizualnej w formie murowanych pylonów z wyraźnymi napisami informującymi o funkcji danego budynku - np. cukiernia, kawiarnia, biblioteka, kwiaciarnia, poczta. Oczywiście, wśród przewidywanych funkcji uwzględniono te, które inwestor narzucił w warunkach konkursu, czyli hotel, bank, dom kultury i ośrodek zdrowia. Inne elementy małej architektury przewidziane na płycie to lampy, śmietniki i ławki, połączone w standardowe moduły (lampa-kwietnik, lampa-ławka, lampa-śmietnik itd.), dzięki czemu centrum zyskałoby jednolity charakter.

Tylko dla pieszych

Ruch kołowy został wyprowadzony na zewnątrz rynku, zaplecza sklepów i punktów gastronomicznych umieszczono na tyłach budynków, podobnie parkingi. Istniejący dziś przystanek zmieniłby lokalizację. Wnętrze rynku przeznaczono tylko dla pieszych. Istniejąca ul. Kolejowa ma stać się jego żywą częścią.
U wlotu rynek otwierałby się na obszar, otaczający istniejącą już szkołę - gimnazjum z basenem i przyległymi terenami. -Byłby to wnaszym założeniu mniejszy plac miejski, coś jakby krakowski Mały Rynek - wyjaśnia Paweł Szumielewicz.
Architekci pierwotnie chcieli także wykorzystać istniejący w pobliżu wysoki budynek dawnych zakładów kamieniarskich, ostatecznie jednak na jego miejscu przewidzieli fontannę i maszt flagowy. Maszt ten byłby symbolicznym nawiązaniem do wyburzonego obiektu.

Etapami

Projektanci zaproponowali inwestorowi, aby płyta rynku i budynek urzędu należały do gminy, natomiast działki pod kamienice - wystawione na sprzedaż. Nabywca, kupując działkę, wiedziałby, co może na niej zbudować - znałby gabaryty budynku i jego formę zewnętrzną. Podobny pomysł krakowscy projektanci zaproponowali władzom Białej Podlaskiej, gdzie wygrali konkurs na projekt nowego kwartału zabudowy. Rozwiązanie zostało przyjęte, a następnie wprowadzone do planu miejscowego i - jak się okazało - bardzo dobrze sprawdziło się w praktyce. -Miasto pozbyło się problemu finansowego ijednocześnie uzyskało gwarancję, że nowa zabudowa będzie jednolita idostosowanado____otoczenia - mówi Maciej Sobczyk.
System taki pozwala także na realizowanie inwestycji w etapach - poszczególne kamienice mogą powstawać stopniowo. Do budowy architekci przewidzieli tradycyjne materiały, od lat wykorzystywane w Zabierzowie i okolicach do wznoszenia domów: kamień, cegłę klinkierową, elementy drewniane.
- Całość jest celowo prosta iskromna. Chodziło nam oto, by wymyślny rynek nie znudził się mieszkańcom za____jakieś dziesięć lat - wyjaśnia architekt.
Opracowując koncepcję autorzy nie wzorowali się na żadnym z istniejących centrów miast - chcieli natomiast wykorzystać charakterystyczne cechy ukształtowania centrum Zabierzowa.
(PS)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski