Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siódme kuszenie Hiszpanów

ALG
Angel Manzano Gomez przekonywał wczoraj władze miasta do podjęcia współpracy z hiszpańską firmą Fot. Aleksander Gąciarz
Angel Manzano Gomez przekonywał wczoraj władze miasta do podjęcia współpracy z hiszpańską firmą Fot. Aleksander Gąciarz
PROSZOWICE. W magistracie gościli wczoraj przedstawiciele hiszpańskiej grupy Eco-Hogar, zainteresowanej budową w Proszowicach kompleksu mieszkaniowego. Było to już siódme spotkanie obu stron. Głównym punktem była prezentacja założeń przyszłego osiedla.

Angel Manzano Gomez przekonywał wczoraj władze miasta do podjęcia współpracy z hiszpańską firmą Fot. Aleksander Gąciarz

Przyznać trzeba, że na papierze (lepsze byłoby określenie na komputerowym ekranie) projekt wygląda imponująco. Hiszpanie są zainteresowani budową osiedla złożonego z około 500 mieszkań, które stanowiłoby odrębna całość urbanistyczną. Z własnym systemem komunikacyjnym, terenami zielonymi i przeznaczonymi do rekreacji. Przekonują, że zamierzają zastosować nowoczesne, energooszczędne technologie (w pobliżu proszowickiej oczyszczalni ścieków miałaby powstać wytwórnia biogazu) i materiały. Ze strony gminy oczekują natomiast gruntów, na którym kompleks miałby powstać. - Uważam, że w tej chwili zależy o wszystkim poinformować mieszkańców miasta, aby zgromadzić osoby, które byłyby zainteresowane nabyciem mieszkań, które powstaną - mówił dyrektor techniczny Eco-Hogar Angel Manzano Gomez.

Według przekazywanych informacji procedura miałaby wyglądać w ten sposób, że na początek zainteresowani wpisaliby się na listę, wpłacając kwotę 100 euro tzw. rezerwacji. Gdy sprawa nabrałaby konkretnych kształtów, mieliby dokonać wpłaty 20 procent wartości mieszkania. Pozostała suma byłaby spłacana z zaciągniętego kredytu hipotecznego. Zdaniem dyrektora Gomeza, cena 1 metra kwadratowego mieszkania ma wynosić 4200 złotych.

Choć Hiszpanie regularnie zjawiają się w Proszowicach od kilku miesięcy, ich oferta wzbudza wątpliwości. - Kolejne wizyty świadczą o tym, że traktujecie państwo sprawę bardzo poważnie. Proszę mi jednak wytłumaczyć, dlaczego zdecydowaliście się akurat na Proszowice? - pytał Krzysztof Wojtusik. W odpowiedzi usłyszał, że w terenie rolniczym o wiele łatwiej pozyskać surowiec, który byłby wykorzystany w przyszłej biogazowni. - Argument drugi jest taki, że dzięki kolejnym wizytom jesteście już państwo dobrze zaznajomieni z naszą propozycją - tłumaczył Gomez.

Burmistrz Jan Makowski powiedział nam wczoraj, że gmina raczej zdecyduje się na współpracę z Hiszpanami. - Nie ma w tej chwili w naszej gminie większego problemu niż brak mieszkań. Wiem z czym najczęściej przychodzą do mnie interesanci, o co proszą. Hiszpańska propozycja jest dla nas dużą szansą - stwierdził. Przyszłe osiedle miałoby powstać w sąsiedztwie bloku Towarzystwa Budownictwa Społecznego przy ulicy Leśnej.

(ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski