Skała. Sądowy wydział ksiąg wieczystych znów zagrożony. Likwidacja u progu, niepokój mieszkańców i władz gmin

Skalski wydział ksiąg wieczystych obsługuje mieszkańców trzech gmin: Jerzmanowice-Przeginia, Skała i Sułoszowa. A dwa lata temu po bojach o pozostawienie tego wydziału w Skale miał być powiększony o sprawy mieszkańców gminy Wielka Wieś.

Niestety w Ministerstwie Sprawiedliwości co jakiś czas pojawiają się pomysły likwidacji tego wydziału. Oficjalnych pism nikt nie przestawia samorządowcom, ale podobnie jak dwa lata temu likwidacja wisi na włosku. W 2020 roku protesty mieszkańców, sprzeciwy władz gminnych i powiatowych u ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry oraz zabiegi posłanki Elżbiety Dudy o pozostawienie wydziału przyniosły skutek, ale tylko na dwa lata.

Koronnym argumentem przy walce o pozostawienie w Skale placówki wydziału ksiąg wieczystych jest fakt, że zaczyna się tu duże oblężenie ze względu na mnóstwo spraw dotyczących nieruchomości związanych ze scaleniami gruntów przede wszystkim w gminie Jerzmanowice-Przeginia. O kolejnych planach likwidacji tego wydziału poinformował nas wójt tej gminy Tomasz Gwizdała.

W naszej gminie Jerzmanowice-Przeginia prowadzony jest proces scalenia gruntów i potrwa do 2023 r. Mieszkańcy mają i będą mieli jeszcze długo mnóstwo spraw własnościowych wymagających wpisów do ksiąg wieczystych. Dlatego funkcjonowanie tego sprawnego wydziału w Skale jest dla nas bardzo istotne. Pomysły, żeby przenosić sprawy naszych gminy do wydziałów ksiąg wieczystych w innych miastach w Krakowie, Krzeszowicach, Miechowie jest niepokojące. Tam na decyzje i finisz spraw związanych z wpisami do ksiąg czeka się pół roku, może i rok, a w Skale kilka tygodni - mówi Tomasz Gwizdała, wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia.

O likwidacji swoich mieszkańców informował też burmistrz Skały Krzysztof Wójtowicz. Stwierdził, że dotarła do niego niepokojąca wiadomość o uruchomieniu przez Ministerstwo Sprawiedliwości procedury likwidacji wydziału. Poinformował, że stworzył petycję w sprawie zatrzymania wydziału w Skale i prosił o jej popisywanie. - Widać do polityków nie dotarło, że będziemy bronić tego wydziału wszelkimi możliwymi sposobami. Ostatnim razem udało się zatrzymać pomysł na 2 lata, aby teraz znów wrócił... - czytamy we wpisie burmistrza Wójtowicza.

Sprawa niepokoi także mieszkańców i samorządowców z gmin Sułoszowa oraz Wielka Wieś, a także w powiatu krakowskiego. Mieszkańcy obawiają się, że likwidacja wydziału utrudni im życie, przysporzy kłopotów, wyjazdów i długiego oczekiwania w takich wydziałach w innych miastach.

Dwa lata temu i w poprzednich latach ta sprawa niepokoiła mieszkańców. Próby likwidacji podejmowano kilkakrotnie. W 2020 r. władze podkrakowskich gmin w ramach walki o pozostawienie tego wydziału interweniowali u marszałka i wojewody małopolskiego, starosty krakowskiego, posłów i senatorów oraz prezesów Sadu Apelacyjnego i Sadu Okręgowego w Krakowie oraz ministra Zbigniewa Ziobry.

Likwidacja wydziału w Skale jest nieuzasadniona organizacyjnie, ekonomicznie i społecznie - pisali wówczas szefowie gmin. Wspierały ich władze powiatu krakowskiego.

Likwidacja VIII Wydziału Ksiąg Wieczystych w Skale była wstrzymana w 2020 roku, ale były tez zalecenia remontu lokalu w skalskim urzędzie, w którym znajduje się wydział ksiąg wieczystych oraz zorganizowania parkingu dla interesantów tego wydziału.
O ile parking w centrum Skały został powiększony i zmodernizowany tak, żeby zapewnić dodatkowe miejsca także dla interesantów tego wydziału, o tyle lokalu nie wyremontowano.

Teraz władze gmin zabiegają po raz kolejny u poseł Elżbiety Dudy o pomoc w zatrzymaniu wydziału ksiąg wieczystych w Skale.

Dwa lata temu przeprowadziliśmy rozmowę z ówczesną wiceminister Anna Dalkowską, która przyjęła nasze argumenty i zgodziła się na pozostawienie wydziału w Skale. gdy na tym stanowisku zastąpiła ją Katarzyna Frydrych sprawa wróciła. Postanowiłam ją zapoznać z naszymi argumentami przemawiającymi za utrzymaniem wydziału w Skale. jednak jest na urlopie. Udało mi się porozmawiać z ministrem Zbigniewem Ziobro, który sprawy skalskiego wydziału zlecił sekretarzowi stanu Marcinowi Warchołowi. Rozmawiałam z nim przedstawiam problem i argumenty na pozostawienie wydziału sądowego w Skale - mówi Elżbieta Duda, posłanka na Sejm, mieszkanka Skały.

Do walki o pozostawienie w Skale sądowego wydziału ksiąg wieczystych włączyli się także samorządowcy ze Starostwa Powiatowego w Krakowie. Przewodniczący Rady Powiatu Krakowskiego Piotr Goraj przygotował rezolucję w sprawie utrzymania sądu podjętą przez radnych powiatu i uczestniczył w rozmowach na temat sądowego wydziału w Skale już dwa lata temu.

Wskazywaliśmy rozwiązania jak wzmocnić VIII Wydział Ksiąg Wieczystych w Skale dla Sądu Rejonowego Kraków - Podgórze sprawami z sąsiedniej gminy Wielka Wiś. Mieszkańcy tej gminy mieliby łatwiejszy, a przede wszystkim sprawniejszy dostęp do usług związanych z księgami wieczystymi. A jest tych spraw sporo, bo w gminie Wielka Wieś buduje się wiele nowych domów. A ponadto wydział ksiąg wieczystych w Krakowie-Podgórzu, w którym obecnie mieszkańcy tej gminy załatwiają sprawy, byłby odciążony. Wszyscy byliby zadowoleni - mówi Piotr Goraj.

Podkreśla, że teraz liczy na pomoc pani poseł i sekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcina Warchoła.
- Mam nadzieję, że uda nam się uratować ten wydział ksiąg wieczystych w Skale - mówi przewodniczący Rady Powiatu Krakowskiego.

FLESZ - Oczekiwania wobec rynku pracy w 2022 r.